Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inni odpuszczali, ale Włosi zagrają w piątek z Polską na poważnie

Jakub Guder, JAC
Piłkarze reprezentacji Włoch podczas treningu
Piłkarze reprezentacji Włoch podczas treningu EPA/CARLO FERRARO
Graliśmy już z Argentyną, z Niemcami i z Francją, ale poważnie traktują nas dopiero Włosi. W piątek (godz. 20.45), podczas reprezentacyjnego debiutu stadionu we Wrocławiu, sprawdzą, w jakiej formie są podopieczni Franciszka Smudy.

Italia do Polski przyleci dopiero w czwartek. Jednak w porównaniu do innych znanych piłkarskich ekip, z którymi w ostatnim czasie przyszło się mierzyć biało-czerwonym, tym razem rywal przywiezie nad Wisłę pierwszy garnitur zawodników.

Trener naszych rywali Cesare Prandelli mecz musi potraktować poważnie, bo ma spore problemy w ataku. Duet Antonio Cassano-Giuseppe Rossi, który stanowił o sile reprezentacji w eliminacjach Euro 2012, wyłączony jest przynajmniej na pół roku.

Cassano, z powodu problemów z krążeniem, przeszedł niedawno operację serca. Rossi ma natomiast uszkodzone więzadła w prawym kolanie. Dodatkowo z kadry wypadł Sebastian Giovinco. Zawodnik Parmy doznał kontuzji w ligowym meczu z Lazio (0:1) i w poniedziałek wyjechał ze zgrupowania.

ZOBACZ NOWE, KONTROWERSYJNE STROJE POLAKÓW BEZ ORZEŁKA

W takim wypadku jedynym zawodnikiem pewnym gry w ataku wydaje się Mario Balotelli - niesforny młodzieniec z Manchesteru City. Nie przestał szokować, ale przynajmniej ostatnio strzela bramki. Tydzień temu wbił gola Villarrealowi w Lidze Mistrzów, a kilka dni wcześniej strzelił dwa rywalowi zza miedzy Manchesterowi United.

Kto obok niego? W odwodzie zostają Alessandro Matri i Simone Pepe z Juventusu Turyn, Pablo Osvaldo z Romy oraz Giampaolo Pazzini z Interu Mediolan.

- Musimy szukać nowych rozwiązań. Trzeba zacząć już teraz, aby dobrze przygotować się do Euro. Liczymy, że Cassano i Ros-siemu uda się wrócić do gry przed turniejem, nie da się jednak tego przewidzieć - mówił przed wylotem do Polski trener Włochów.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

Nagie ciała ozdobione dziełami sztuki - finał mistrzostw bodypaintingu
Zmiana opon na zimówki to obowiązek NOWA USTAWA

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Ciekawostka! Jedno z miast woj. śląskiego odbudowało swoje średniowieczne mury! [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy kontra górnicy - wojna w Bytomiu o fedrowanie. KTO MA RACJĘ?

Komfort - jak nigdy - ma za to Franciszek Smuda. Ostatnimi czasy narzekał, że wciąż ktoś z kadrowiczów jest kontuzjowany. Tym razem - nie licząc Sebastiana Boenischa - nasz selekcjoner ma do dyspozycji wszystkich, których chciał. Co prawda we wtorek wieczorem nie trenowali Maciej Rybus (uraz kostki w meczu Jagiellonia - Legia), Jakub Wawrzyniak (kłopoty z przepukliną) i Damien Perquis, ale wszyscy powinni być gotowi na piątkowy bój.

W wyjściowym składzie Polaków niespodzianek zapewne nie będzie. Smuda rewolucji nie lubi, a ostatnie wyniki i lepsza gra zespołu zapewne upewniły go w tym, co robi.

- Wydaje mi się, że trener Smuda jest bardziej spokojny, bo wyniki są lepsze i poprawiła się atmosfera wokół kadry - przyznał bramkarz naszej kadry Wojciech Szczęsny.

ZOBACZ NOWE, KONTROWERSYJNE STROJE POLAKÓW BEZ ORZEŁKA

Jak oceniają swoje szanse w starciu z Włochami kadrowicze? - Sądzę, że zagramy podobnie jak w poprzednich spotkaniach i zwyciężymy. Włochy w eliminacjach do ME straciły tylko dwie bramki i to może być pewnie problem, ale już nie z takimi sobie radziliśmy - mówił Robert Lewandowski.

- Będzie fajna okazja, żeby sprawdzić się na tle jednej z czołowych reprezentacji w Europie. My też zagramy w pełnym składzie i jesteśmy przekonani, że możemy rywalizować z nimi na równym poziomie - komentował Szczęsny. Bramkarz Arsenalu zapytany co sądzi o rywalach odparł: - Szczerze? Nie mam zielonego pojęcia, kto tam zagra. Nie pamiętam, kiedy ostatnio oglądałem jakiś ich mecz. Chyba finał mistrzostw świata z Francją. Balotelli? Tak kojarzę. Może odpali fajerwerki i jednak w piątek nie zagra - żartował, nawiązując do niedawnego incydentu, kiedy to Włoch bawił się w swoim domu sztucznymi ogniami i wywołał pożar.

Mecz we Wrocławiu ważny jest nie tylko dlatego, że rywal podchodzi do niego poważnie. Tutaj Polacy zagrają ostatnie spotkanie grupowe na Euro. Czy jak zawsze będzie to mecz o honor?

- Nie, będzie to mecz o pietruszkę, bo wygramy dwa pierwsze, a we Wrocławiu będą mieli okazję rezerwowi - uciął z uśmiechem Szczęsny.

Baraże o Euro

W piątek rozegrane zostaną pierwsze mecze barażowe o Euro 2012.

Najciekawiej zapowiada się rywalizacja Turcji z Chorwacją (20.05 w Stambule). Emocji nie zabraknie w meczu Bośni i Hercegowiny z Portugalią (20.00 w Zenicy). Czesi są faworytem spotkania z Czarnogórą (20.15 w Pradze), a Irlandczycy wyjazdowej potyczki z Estonią (20.45 w Tallinie). Rewanże 15 listopada.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

Nagie ciała ozdobione dziełami sztuki - finał mistrzostw bodypaintingu
Zmiana opon na zimówki to obowiązek NOWA USTAWA

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Ciekawostka! Jedno z miast woj. śląskiego odbudowało swoje średniowieczne mury! [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy kontra górnicy - wojna w Bytomiu o fedrowanie. KTO MA RACJĘ?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!