Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

J-23 znowu nadaje, tym razem z Katowic

Regina Gowarzewska-Griessgraber
To właściwie frajda, że jeszcze żyję, a już jestem częścią muzeum. Powinienem rozpoznać każdy eksponat. Sam wypożyczyłem kilka, na przykład nagrody - mówi aktor Stanisław Mikulski, niezapomniany Hans Kloss z serialu "Stawka większa niż życie". W Katowicach właśnie powstaje Muzeum poświęcone słynnemu agentowi J-23.

- Gdyby serial powstał współcześnie, to Kloss byłby dobry agentem Zachodu. Nakręcono go jednak w innej rzeczywistości, więc reprezentuje Wschód. Takie wówczas były czasy. My nie chcemy w muzeum opowiadać o polityce, tylko o pewnym superbohaterze, postaci fikcyjnej. W końcu prawie każdy mężczyzna jako dziecko chciał być Klossem - mówi pomysłodawca i twórca Muzeum Hansa Klossa Piotr Owcarz.

Piotr Owcarz ze swoim pomysłem nosił się bardzo długo. Zainspirował go Amsterdam z różnymi mało poważnymi muzeami, chociażby muzeum seksu. - Pomyślałem sobie, że czas najwyższy na zrobienie czegoś szalonego w Polsce, na bazie naszej popkultury - tłumaczy. Udało mu się zebrać wiele eksponatów. Niektóre otrzymał od twórców serialu. Pomagali reżyserzy Andrzej Konic i Janusz Mor-genstern, scenarzyści Zbigniew Safjan i Andrzej Szypulski, kompozytor Jerzy Matuszkiewicz oraz aktorzy Stanisław Mikulski i Emil Karewicz.

W Muzeum prezentowane więc są oryginalne zdjęcia, nagrody czy wycinki prasowe. Są też eksponaty z okresu II wojny światowej, pozyskane od kolekcjonerów oraz atrapy, kamery i broń. Najciekawiej jednak wyglądają cztery figury naturalnych rozmiarów. Jest Kloss na motocyklu, mamy też Brunnera wymachującego pistoletem w kierunku J-23. W jednym z pomieszczeń jest też figura... Piotra Owcarza w mundurze. Figury wykonane są ze specjalnej odmiany substancji silikonowej, cerolanu, która się nie ściera. Prace nad nimi trwały pół roku. Przygotował je krakowski twórca Tomasz Pałka. - Klossowi to głowę zmienialiśmy trzy razy - śmieje się Owcarz.

Projekt powstaje za prywatne pieniądze. W Muzeum Hansa Klossa będzie działała Cafe Ingrid z muzyką z lat 30. i 40., oprócz tego na monitorze będzie można oglądać najlepsze sceny z serialu. Planowane są również panele dyskusyjne, zarówno filmowe, jak i historyczne. Muzeum przy ul. Gliwickiej można będzie zwiedzać od 1 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!