Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak chronieni przed koronawirusem są bezdomni w Katowicach? Noclegownie i jadłodajnie wprowadziły dodatkowe środki bezpieczeństwa

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Jadłodajnia przy ul. Jagiellońskiej w KatowicachZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Jadłodajnia przy ul. Jagiellońskiej w KatowicachZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Lucyna Nenow
Osoby bezdomne są szczególnie narażone na fatalne skutki zakażenia wirusem SARS-CoV-2. To często ludzie schorowani, z osłabionym układam odpornościowym. Nie mają gdzie się schronić, a w noclegowniach i jadłodajniach nie mogą odizolować się od innych ludzi. Jak chronieni przed koronawirusem są bezdomni w Katowicach? Noclegownie i jadłodajnie wprowadziły specjalne środki bezpieczeństwa.

Bezdomni to jedna z grup szczególnie narażonych na kontakt z koronawirusem. Nie posiadają oni miejsca zamieszkania, w którym mogliby się schronić na czas pandemii. W noclegowniach oraz jadłodajniach nie mogą odpowiednio odizolować się od kontaktów z innymi osobami.

Ponadto różnego rodzaju schorzenia oraz osłabiona odporność, na którą wpływa brak odpowiedniego odżywiania, wypoczynku oraz problemy z alkoholem, sprawiają, że złapanie wirusa SARS-CoV-2 może być dla bezdomnego fatalne w skutkach.

Katowice posiadają 135 miejsc w noclegowniach. Bezdomni nie mogą ich opuszczać bez ważnego powodu

Jak więc chronieni są bezdomni w czasie pandemii? Takie pytanie zadał Jarosław Makowski, radny Katowic z ramienia Koalicji Obywatelskiej.

- Musimy otoczyć opieką w tym szczególnym czasie osoby z bezdomnością. Dlatego skierowałem do prezydenta Jerzego Woźniaka pytania związane z działaniami miasta na tej płaszczyźnie - napisał radny na Facebooku.

W odpowiedzi prezydent poinformował, że w Katowicach działają aktualnie trzy noclegownie - na ulicach: Jagiellońskiej, Brackiej oraz Krakowskiej - w których schronienie może znaleźć 135 osób. Dodatkowe miejsca tworzone są w innym obiekcie na ulicy Krakowskiej.

Zobacz koniecznie

Wszystkie noclegownie zaopatrzone są w maski i rękawiczki, podstawową ilość środków dezynfekujących. W piątek (20 marca - przyp. red.) jako Urząd Miejski złożyliśmy zamówienie w Orlenie na dużą ilość środków dezynfekujących z których część będzie przekazana noclegowniom - pisze Woźniak.

Wprowadzono również obligatoryjne badania temperatury dla mieszkańców noclegowni. Te odbywają się kilka razy dziennie.

- W wypadku podejrzenia chorobowego (kaszel, temperatura, itp.) osoby bezdomne - te z noclegowni ale także inni bezdomni - będą umieszczani w ośrodku zamkniętym przygotowanym dla mieszkańców Katowic przez Wydział Zarządzania Kryzysowego - informuje prezydent.

Nie przegap

We wszystkich noclegowniach wprowadzono zakaz opuszczania budynków. Wyjątkiem są tutaj osoby, które pracują.

- Pozwalamy naszym lokatorom wyjść na kilka minut i się przewietrzyć, ale jeżeli ktoś opuści noclegownię bez powodu lub nie wróci w ustalonym czasie, to niestety nie zostanie już do niej wpuszczony - dodaje Dietmar Brehmer, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego.

Jadłodajnie posiłki wydają jedynie na wynos. Potrzebujący muszą zachować bezpieczną odległość

Dodatkowe środki bezpieczeństwa zastosowano również w jadłodajniach. Jedna z nich znajduje się przy ulicy Jagiellońskiej. Posiłki wydaje tam Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne. Codziennie pomiędzy godziną 12 a 17 przewija się tam od 300 do 400 osób.

Przychodzą do nas osoby bezdomne, skrajnie biedne i schorowane. Tacy ludzie nawet jeśli mają dom, to nie mają tam jak przygotować posiłku. Bywa, że nie mają prądu. Ten obiad to ich jedyna możliwość na ciepły posiłek każdego dnia - ocenia Brahmer.

W związku z pandemią koronawirusa Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne zdecydowało się zamknąć pomieszczenia, w których zawsze przyjmowano potrzebujących.

Teraz ciepłe posiłki są im wydawane na wynos. Każdego obowiązuje kolejka, a po obiad należy zgłaszać się pojedynczo. Pracownicy jadłodajni zostali zaopatrzeni w maseczki i rękawiczki.

Zobacz koniecznie

- Upominamy ludzi, aby zachowali pomiędzy sobą półtora metra odstępu. Prosimy, aby nie siadali na ławkach przed naszym budynkiem i oddalili się zjeść w pojedynkę. Mamy bardzo wrażliwych pracowników, którzy zdają sobie sprawę z tego, że osoby bezdomne są obarczone dużym ryzykiem, dlatego staramy się im to uświadamiać i pomagać - dodaje Brahmer.

Pojawiły się za to zarzuty w związku z działalnością Misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty przy ulicy Krasińskiego. Agnieszka Łuczakowska, katowiczanka, zrobiła 22 marca zdjęcie tłumu ludzi, który zgromadził się przed ich drzwiami.

Zaniepokoił mnie ten widok. Zwłaszcza fakt, że ludzie nie zachowywali wymaganego odstępu od siebie. W kolejce panował ścisk i codziennie wygląda to tam tak samo - alarmowała.

Następnego dnia, po publikacji na ten temat tekstu na łamach Dziennika Zachodniego, siostry same wyszły do potrzebujących i instruowały ich, aby zachowywali odpowiednie odstępy. Kalkutki w Katowicach rozdają suchy prowiant.

Dietmar Brehmer apeluje: Nie bójmy się pomagać. Pokażmy, że Katowice to miasto obywatelskie

Dietmar Brehmer, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego, chciał za pośrednictwem Dziennika Zachodniego zaapelować do mieszkańców Katowic o niesienie pomocy potrzebującym:

„Zachęcam wszystkich mieszkańców Katowic i ludzi dobrej woli, aby nawet dziś, w obliczu pandemii, nie bali się pomagać. Przychodzą do nas osoby bezdomne, skrajnie biedne i schorowane. Tacy ludzie nawet jeśli mają dom, to nie mają tam jak przygotować posiłku. Bywa, że nie mają prądu. Ten obiad to ich jedyna możliwość na ciepły posiłek każdego dnia. Zdaję sobie sprawę z tego, że to tylko kropla w morzu potrzeb.

Dlatego zachęcam, aby przyjść na ulicę Jagiellońską 19, gdzie każdego dnia od godziny 12 do 17 gromadzą się osoby potrzebujące i przekazać im trochę jedzenia lub ubrania. Oczywiście zachowujmy wszystkie zasady bezpieczeństwa. Jeśli ktoś się boi, to taki podarek mogą odebrać również pracownicy naszej jadłodajni.

Taki mały gest wiele nas nie kosztuje, często spowoduje, że zamiast coś wyrzucać, podzielimy się tym z innymi. Nie bójmy się pomagać. Pokażmy, że Katowice to miasto obywatelskie. Pokażmy, że istnieje tutaj solidarność”.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!

Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera