Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński w Tychach

Jolanta Pierończyk
Jarosław Kaczyński przed tyskim zakładem Fiata
Jarosław Kaczyński przed tyskim zakładem Fiata Fot. Radosław Łapeta
Przed tyski zakład Fiata, pandą, zajechał w czwartek Jarosław Kaczyński. Potępił rząd za brak reakcji na decyzję szefostwa koncernu o przeniesieniu produkcji pandy do Włoch.

- Jeżeli zostanę prezydentem, to w takich sprawach będę interweniował. Bo mamy obowiązek bronić naszych zakładów pracy - powiedział.

Dziennikarz włoskiej gazety "Corierre della sera" zapytał, jak zamierzałby przekonać do swoich racji prezesa prywatnej firmy.

- Mimo że spółka jest prywatna, ja bym przekonywał także premiera Berlusconiego - odpowiedział Jarosław Kaczyński. - Bo realia polityki i ekonomii europejskiej znam i niełatwo byłoby mi wmówić, że tu nie ma żadnych związków. Ale przekonywałbym także prezesa i to w sposób prosty. Powiedziałbym: panu, jako prezesowi wielkiej i bardzo znanej firmy najbardziej opłaca się Europa, w której zasad rynkowych się przestrzega, bo jak się przestanie ich przestrzegać, to kiedyś może pan bardzo drogo za to zapłacić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!