Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk 3:0 ZDJĘCIA RELACJA Wrócili z kwarantanny i pewnie zwyciężyli

Piotr Chrobok
Jastrzębski Węgiel po blisko miesięcznej przerwie wrócił do gry.
Jastrzębski Węgiel po blisko miesięcznej przerwie wrócił do gry. Piotr Chrobok
Jastrzębski Węgiel wygrywa w pierwszym meczu po blisko miesięcznej przerwie. Kwarantanna spowodowana wykrytym zakażeniem COVID-19 w zespole z Jastrzębia nie rozstroiła solidnie działającej Pomarańczowej maszyny, która pokonała Trefl Gdańsk 3:0.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla prędzej niż się tego spodziewali wrócili do gry. Po tym, jak w ich zespole wykryto przypadek zakażenia koronawirusem, cała drużyna przez ponad tydzień musiała przebywać na kwarantannie.

W końcu, gdy powtórne wykonanie testów na obecność COVID-19 dały u wszystkich jastrzębian wynik negatywny, siatkarze wznowili treningi, ale powrót do gry w lidze nadal był niewiadomą.

Szybko okazało się jednak, że z powodu zakażeń w innych zespołach podopieczni trenera Luke'a Reynoldsa będą mogli zagrać w pierwszym możliwym terminie, ale z innym niż zakładał to terminarz rywalem. Indykpol AZS Olsztyn zastąpiła inna drużyna z północy Polski - Trefl Gdańsk.

Gdańszczanie podobnie jak siatkarze Pomarańczowych w ostatnim czasie mieli mały przestój, lecz ich mecze wypadały ze względu na zachorowania kolejno: w Jastrzębskim Węglu i Asseco Resovii Rzeszów.

Pierwszy set sobotniego spotkania w Jastrzębiu, pomimo że zakończył się kilkapunktową wygraną gospodarzy, wcale nie był dla nich spacerkiem. Przez długi czas utrzymywał się wynik na styku. Gra toczyła się punkt za punkt, a swój moment przewagi miał nawet Trefl. Opanowanie i spokój w grze jastrzębian dał jednak zamierzany efekt i po wykorzystaniu błędów rywali to Jastrzębski Węgiel cieszył się ze zwycięstwa.

W drugiej odsłonie siatkarze z Jastrzębia nie dali przyjezdnym rozwinąć skrzydeł. Od pierwszego serwisu to podopieczni trenera Luke'a Reynoldsa dyktowali warunki, a że grali koncertowo i potrafili zdobyć punkt nawet wydawałoby się z beznadziejnej piłki, ich przewaga urosła do sporych rozmiarów. W końcówce seta wprawdzie nieco zmalała, ale i tak ponownie wyniosła sześć oczek.

Ostatnia partia potwierdziła, że końcowy triumf należy się nikomu innemu, jak jastrzębianom. Zwycięstwo rodziło się jednak w ogromnych bólach. Zacięty pojedynek rozstrzygnęła dopiero gra na przewagi wygrana przez Pomarańczowych 33:31. Gdańszczanom należy oddać, że choć przegrywali nie złożyli broni i napsuli Pomarańczowym sporo krwi.

Spotkanie z Treflem rozpoczęło prawdziwy maraton gier Jastrzębskiego Węgla. W ciągu najbliższych siedmiu dni Pomarańczowi rozegrają trzy mecze. Dwa z nich odbędą się w ramach turnieju kwalifikacyjnego do Ligi Mistrzów w Rumunii, gdzie jastrzębianie zmierzą się z gospodarzami – Arcadą Galati oraz węgierskim Fino Kaposvar.

Z kolei w PlusLidze podopieczni trenera Luke'a Reynoldsa za tydzień zagrają z GKS-em Katowice.

Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:0 (25:19, 25:19, 33:31)

Jastrzębski Węgiel: Louati, Wiśniewski, Al Hachdadi, Tervaportti, Szalacha, Szymura, Popiwczak (libero)

Trefl Gdańsk: Kozub, Sasak, Janikowski, Mika, Mordyl, Crer, Olenderek (libero)

MVP: Al Hachdadi

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera