Siatkarze Jastrzębskiego Węgla prędzej niż się tego spodziewali wrócili do gry. Po tym, jak w ich zespole wykryto przypadek zakażenia koronawirusem, cała drużyna przez ponad tydzień musiała przebywać na kwarantannie.
W końcu, gdy powtórne wykonanie testów na obecność COVID-19 dały u wszystkich jastrzębian wynik negatywny, siatkarze wznowili treningi, ale powrót do gry w lidze nadal był niewiadomą.
Szybko okazało się jednak, że z powodu zakażeń w innych zespołach podopieczni trenera Luke'a Reynoldsa będą mogli zagrać w pierwszym możliwym terminie, ale z innym niż zakładał to terminarz rywalem. Indykpol AZS Olsztyn zastąpiła inna drużyna z północy Polski - Trefl Gdańsk.
Gdańszczanie podobnie jak siatkarze Pomarańczowych w ostatnim czasie mieli mały przestój, lecz ich mecze wypadały ze względu na zachorowania kolejno: w Jastrzębskim Węglu i Asseco Resovii Rzeszów.
Pierwszy set sobotniego spotkania w Jastrzębiu, pomimo że zakończył się kilkapunktową wygraną gospodarzy, wcale nie był dla nich spacerkiem. Przez długi czas utrzymywał się wynik na styku. Gra toczyła się punkt za punkt, a swój moment przewagi miał nawet Trefl. Opanowanie i spokój w grze jastrzębian dał jednak zamierzany efekt i po wykorzystaniu błędów rywali to Jastrzębski Węgiel cieszył się ze zwycięstwa.
W drugiej odsłonie siatkarze z Jastrzębia nie dali przyjezdnym rozwinąć skrzydeł. Od pierwszego serwisu to podopieczni trenera Luke'a Reynoldsa dyktowali warunki, a że grali koncertowo i potrafili zdobyć punkt nawet wydawałoby się z beznadziejnej piłki, ich przewaga urosła do sporych rozmiarów. W końcówce seta wprawdzie nieco zmalała, ale i tak ponownie wyniosła sześć oczek.
Ostatnia partia potwierdziła, że końcowy triumf należy się nikomu innemu, jak jastrzębianom. Zwycięstwo rodziło się jednak w ogromnych bólach. Zacięty pojedynek rozstrzygnęła dopiero gra na przewagi wygrana przez Pomarańczowych 33:31. Gdańszczanom należy oddać, że choć przegrywali nie złożyli broni i napsuli Pomarańczowym sporo krwi.
Spotkanie z Treflem rozpoczęło prawdziwy maraton gier Jastrzębskiego Węgla. W ciągu najbliższych siedmiu dni Pomarańczowi rozegrają trzy mecze. Dwa z nich odbędą się w ramach turnieju kwalifikacyjnego do Ligi Mistrzów w Rumunii, gdzie jastrzębianie zmierzą się z gospodarzami – Arcadą Galati oraz węgierskim Fino Kaposvar.
Z kolei w PlusLidze podopieczni trenera Luke'a Reynoldsa za tydzień zagrają z GKS-em Katowice.
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:0 (25:19, 25:19, 33:31)
Jastrzębski Węgiel: Louati, Wiśniewski, Al Hachdadi, Tervaportti, Szalacha, Szymura, Popiwczak (libero)
Trefl Gdańsk: Kozub, Sasak, Janikowski, Mika, Mordyl, Crer, Olenderek (libero)
MVP: Al Hachdadi
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?