Z tej okazji polski wydawca kryminałów Jo Nesbo, Wydawnictwo Dolnośląskie, przybliża postać aktora wcielającego się w genialnego śledczego z Oslo, uwielbianego przez miliony czytelników na całym świecie. Książka ma tytuł „Michael Fassbender. Biografia”. Jej autorem jest Jim Maloney. Cztery ostatnie rozdziały napisała Polka – Anita Zuchora.
Książka przedstawia drogę Fassbendera do sławy, a ta była długa, niełatwa i wyboista. Zanim Hollywood usłyszało i doceniło irlandzkiego aktora, minęło sporo czasu. Biografia odsłania kulisy jego zawodowego życia. Bardzo wnikliwie przeanalizowane są wszystkie produkcje filmowe z udziałem Fassbendera, jego wzloty i upadki zawodowe. Nie brakuje też fragmentów recenzji każdego filmu.
Całość przeplatają ciekawostki z życia zawodowego aktora. I tak dowiadujemy się np. że znajomość niemieckiego przydada się Fassbenderowi, kiedy starał się o rolę w „Bękartach wojny”, do roli Bobby’ego Sandsa w „Głodzie” schudł 14 kg, a sceny do filmu „300” o bitwie pod Termopilami kręcono nie w Grecji, a w Szkocji, w głębokim śniegu, zaś aktorzy ubrani byli w cienkie rzymskie tuniki.
Co ciekawe, Fassbender zaczynał przygodę przed kamerą od… reklamy. Najpierw było to piwo guinness, a następnie szwedzkie linie lotnicze SAS. Pierwsza poważna rola przyszła dużo później, a na pierwszą nagrodę czekał długie lata. W najważniejszych momentach życia aktorowi zawsze towarzyszyli rodzice: ojciec Josef, Niemiec, i matka Adele, Irlandka.
W szkole aktor wyróżniał się… przez niemieckie nazwisko. Nie od razu chciał zostać aktorem. Miał krótką przygodę z zespołem heavymetalowym, rozważał prawo, zdawał na architekturę, ale oblał egzamin. Szkołę teatralną w Londynie ostatecznie porzucił, bo nie odpowiadały mu metody nauczania. Wynajął agenta i chciał podbijać świat. To jednak okazało się trudniejsze niż się spodziewał, ale Fassbender się nie zraził.
Fassbender jawi się w tej książce jako człowiek zdeterminowany, wierzący w siebie, zaangażowany. Syn, z którego dumni są rodzice. Prawie ideał. Ale ideałów nie ma, a tej biografii aktor jest pokazany nad wyraz dobrze. Za dobrze. Jakby nie miał wad. Być może mam takie wrażenie dlatego, że w książce brakuje historii z życia osobistego aktora i ciekawostek o nim. Opowieści, jak dorastał, z kim się przyjaźnił i przyjaźni nadal, co robi w wolnym czasie. Czytelnik dowiaduje się tylko, że Fassbender jest fanem F1. Większość biografii to kulisy kariery filmowej i streszczenia fabuły poszczególnych filmów, w których zagrał. O aktorze nie mówią tutaj inni ludzie. Autor sam prowadzi narrację.
Biografia Michaela Fassbendera jest dość ciekawą lekturą. Szybko się czyta. Zainteresuje nie tylko pasjonatów kina, ale i miłośników kryminałów Jo Nesbo, którzy dowiedzą się więcej o człowieku, wcielającym się w Harry’ego Hole. A czy dobra to kreacja aktorska, to już inna sprawa...
Jim Maloney, Anita Zuchora, „Michael Fassbender. Biografia”, Wydawnictwo Dolnośląskie, 2017, 256 stron
POLECAMY TWOJEJ UWADZE
Czy dostałbys się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Wypadek koszmar: TIR spadł z wiaduktu w Katowicach ZDJĘCIA

Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

Kuchenne rewolucje w Katowicach ze skandalem w tle WIDEO

tyDZień - informacyjny program Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?