Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

JKH GKS Jastrzębie - GKS Katowice 2:1. Jastrzębianie o dwa kroki od finału ZDJĘCIA

Jacek Sroka
Jacek Sroka
JKH GKS Jastrzębie po raz drugi pokonał GKS KatowiceZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
JKH GKS Jastrzębie po raz drugi pokonał GKS KatowiceZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE fot. piotr chrobok
W drugim meczu półfinałowym hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali GKS Katowice 2:1. W play off jastrzębianie po dwóch meczach na Jastorze prowadzą 2:0 i już tylko dwóch wygranych brakuje im do awansu do półfinału. Zobaczcie zdjęcia z meczu JKH GKS Jastrzębie - GKS Katowice.

JKH GKS Jastrzębie - GKS Katowice 2:1. Jastrzębianie o dwa kroki od finału

Pierwszy śląski półfinał Polskiej Hokej Ligi był bardzo zacięty. Obie drużyny walczyły na Jastorze przez prawie trzy godziny, a zwycięski gol dla gospodarzy padł dopiero w dogrywce.

- Mecz był taki jak przewidzieliśmy, widoczny był brak tempa meczowego. Głowa chciała coś zrobić, ale ręce i nogi nie słuchały. Jutro powinno być lepiej. Myślę, że czym dłużej będziemy grać tym będzie łatwiej - mówił po pierwszym spotkaniu Robert Kalaber, trener JKH.

Słowa selekcjonera reprezentacji Polski znalazły potwierdzenie na lodzie. W piątkowym spotkaniu wygrana przyszła jastrzębianom nieco łatwiej, a o ich sukcesie zadecydowali wychowankowie klubu Kamil Górny i Radosław Nalewajka. Katowiczanie tym razem tylko raz pokonali Patrika Nechvatala.

Zaczęło się świetnie dla gospodarzy, bo objęli prowadzenie, gdy grali w osłabieniu. W ostatniej sekundzie kary Kamila Górnego Kamil wróbel popisał się indywidualną akcją i umieścił krążek po poprzeczką bramki Juraja Simbocha.

W II tercji katowiczanie starali się odrobić straty, ale to gracze JKH znów skierowali krążek do siatki. Gol był dziełem Radosława Nalewajki, który zmienił lot krążka po strzale Jakuba Gimińskiego.

W ostatniej odsłonie goście postawili wszystko na jedną kartę. Atakowali, ale w zdobyciu gola pomógł im czeski bramkarz jastrzebian. Błąd Nevchatala wykorzystał Bartosz Fraszko.

W serca katowiczan zaświtała nadzieja, bo do końca meczu było w tym momencie 100 sekund. Trener Andriej Parfjonow wziął czas i wycofał bramkarza, ale GieKSie nie udało się po raz kolejny doprowadzić do dogrywki.

JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)
Bramki
1:0 Kamil Wróbel (10), 2:0 Radosław Nalewajka (27), 2:1 Bartosz Fraszko (59).

Kary Jastrzębie - 8 minut, Katowice - 10 minut.

W play off jest 2:0 dla jastrzębian. Kolejny mecz w poniedziałek o godz. 18 w Katowicach.

Jastrzębie Nechvatal (Kieler) - Bryk, Górny, Kasperlik, Rac, Sawicki - Sevcenko, Kostek, Hovorka, Paś, Phillips - Horzelski, Jass, Urbanowicz, Wałęga, Wróbel - Klimicek, Gimiński, Sołtys, Jarosz, R. Nalewajka.

Katowice Simboch (Miarka) - Liamin, Wajda, Fraszko, Pasiut, Stiepanow - Marttinen, Franssila, Kuronen, Rohtla, Kubalik - Andersons, Krawczyk, Michalski, Starzyński, Wanat - Mularczyk, Zieliński, Nahunko, Paszek, Adamus

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera