Odkrywamy wokalne talenty - soliści

Śpiew nie od razu stał się moją pasją, ponieważ zaczynałam swoją przygodę z muzyką jako gitarzystka, a potem trębaczka, kiedy miałam około 8 lat. Następnie zaczęłam uczęszczać na scholkę (chórek kościelny) i na konkursy, gdzie zrozumiałam, że śpiew jest tym co kocham i nie wyobrażam sobie z tego zrezygnować. Tak jest do dziś. Występowanie z zespołami, orkiestrami przynosi mi wiele radości, ale i stresu. Na ten moment, kiedy napisałam matury, jestem pewna że chciałabym powiązać z tą pasją moją przyszłość i ogromnym marzeniem jest dostanie się na studia wokalne, ale również zbieranie doświadczenia i zabawa muzyką z innymi zespołami.