Gmina od lat próbuje sprzedać dworek, ponieważ jego remont wymagałby wielomilionowych nakładów. Jednak mieszkańcy Kamyka nie chcieli się zgodzić, żeby budynek trafił w ręce inwestora, który mógłby z nim zrobić, co zechce.
- Taka decyzja miejscowej społeczności zapadła w wyniku tego, że przez kilka ładnych lat nic w tym temacie się nie robiło. Nie robiła nic ani gmina, ani z rady nie wyszły żadne propozycje, żeby ten dworek remontować. Sentyment społeczeństwa do tego budynku jest dosyć duży. Tam była szkoła, tam był urząd, restauracja miejskiej spółdzielni, także społeczeństwo z tym budynkiem jest dość mocno związane. Natomiast na dzień dzisiejszy nie widzimy innej opcji - mówił radny Soluch. Radni zdecydowali o 50-proc. bonifikacie dla kupującego. W takim wypadku cena wywoławcza dworku wyniesie około 200 tys. zł. Dworek jest w środku zdewastowany, ale pojawili się już pierwsi chętni do licytacji. Nowego właściciela powinniśmy poznać w połowie roku.
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?