Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych ma już wstępny raport w sprawie wypadku lotniczego, do którego doszło w Rudnikach. 22 listopada, na płycie lotniska, niedaleko pasa startowego rozbił się samolot akrobacyjny Extra 330. Na miejscu zginęło dwóch pilotów.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MIEJSCA WYPADKU LOTNICZEGO W RUDNIKACH
– Według wstępnych ustaleń, w samolocie zabrakło paliwa w związku z tym silnik przestał pracować, wszedł w korkociąg zderzył się z ziemią – powiedział dla RMF MAXXX, Jacek Bogatko z PKBWL. Bogatko zwraca uwagę na fakt, że Extra 330 podczas intensywnych akrobacji zużywa nawet 120 litrów paliwa na godzinę, a samolot miał zbiornik o pojemności 60 litrów, który ze względu na panującą wówczas temperaturę nie mógł być maksymalnie napełniony. Według ustaleń sam lot, nie licząc kołowania i startu trwał 27 minut, więc hipoteza o braku paliwa jest wielce prawdopodobna. PKBWL nie ukrywa, że w ustaleniu przyczyn tragedii duże znaczenie miało nagranie z samolotu.
CZYTAJ KONIECZNIE:
DLACZEGO DOSZŁO DO KATASTROFY LOTNICZEJ W RUDNIKACH?
– Znamy ustalenia komisji, ale obydwie instytucje prowadzą czynności niezależnie od siebie. Badamy dwa wątki: błąd ludzki i awaria samolotu. Powołamy w tej sprawie biegłego – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?