Katowice: Napieralski sięga po kadry Edwarda Gierka

Prof. Bożyk był głównym doradcą I sekretarza PZPR. Jego specjalność to międzynarodowe stosunki gospodarcze. Wykłada m.in. w Szkole Głównej Handlowej. Prof. Bożyk od lat walczy o zmianę wizerunku epoki gierkowskiej. Podczas powoływania Instytutu im. E. Gierka mówił m.in.: "Mam nadzieję, że Instytut położy kres ewidentnym kłamstwom na temat dekady Gierka. Głównym winowajcą tych kłamstw jest Polska Zjednoczona Partia Robotnicza. To walka o władzę w tej partii w latach 80. spowodowała nagonkę na Edwarda Gierka i deprecjonowanie osiągnięć lat 70. Dopiero dziś zaczynają się pojawiać obiektywne opracowania, pod którymi nawet ja mógłbym się podpisać".

Prof. Bożyk zainicjował m.in. Ruch Odrodzenia Gospodarczego im. E. Gierka. Jak się dowiadujemy nieoficjalnie, eksponowane miejsce na liście dla prof. Bożyka to decyzja zarządu partii. - Lokalne struktury nie pieją z zachwytu - mówi nam anonimowo jeden z działaczy.

Dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, łapie się za głowę! - Ta zagrywka to chyba akt desperacji. Zamiast się zmieniać, przyciągać młodych, Grzegorz Napieralski kokietuje elektorat 50, a nawet 60 plus i to o dziwo na Śląsku, a nie na zagłębiowskiej liście, gdzie byłoby to bardziej zrozumiałe dla wyborców. Aż drżę na myśl o gospodarczym programie SLD - mówi dr Słupik.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera