30 października oficer dyżurny Komisariatu V otrzymał informację od lekarza jednego ze szpitali o przywiezieniu młodego mężczyzny, który z ranami głowy i złamaną ręką trafił na blok operacyjny. Już wstępna diagnoza wykazała, że obrażenia powstały w wyniku pobicia. Konieczna była operacja, która zakończyła się dla poszkodowanego amputacją szczytów dwóch palców. Funkcjonariusze natychmiast skontaktowali się z ofiarą. Ranny mężczyzna poinformował, że został zaatakowany i pobity w parku, w rejonie ulicy Hallera. Z jego relacji wynikało, że bandyci byli uzbrojeni w drewniane pałki, kije i łopaty. Do akcji ich poszukiwania włączyli się policjanci z komendy miejskiej, zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu. Stróże prawa ustalili, że sprawcami brutalnego pobicia są pseudosympatycy jednego z klubów piłkarskich, a atak i ofiara nie były przypadkowe.To była regularna bijatyka pomiędzy szalikowcami dwóch śląskich klubów piłkarskich.
Do pierwszych zatrzymań doszło 8 listopada br. Policjanci zatrzymali w tym dniu trzech bandytów. Czwarty, gdy dowiedział się, że jest poszukiwany, sam zgłosił się na policję.
Wczoraj policjanci ze specjalnej grupy zatrzymali piątego uczestnika październikowej zadymy. Jest nim 22-letni mieszkaniec Katowic. Młodzieniec przyznał się do przedstawionych zarzutów i dobrowolnie podał karze jednego roku pozbawienia wolności, w zawieszeniu jej wykonania na trzy lata. Środowiska pseudokibicowskie są przez cały czas rozpracowywane i infiltrowane. W tej sprawie planowane są kolejne zatrzymania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?