Katowice: to zobaczyć u nas trzeba [TURYSTYCZNE ATRAKCJE ŚLĄSKA]

Katowice. Dworzec kolejowy
Dworzec kolejowy. Fałszywe kielichy, czyli to, co zostało nam z brutala.
Widoczne na zdjęciu betonowe kielichy to próba odtworzenia tych, które były tu wcześniej. Bo katowicki dworzec przed przebudową był sztandarowym w Polsce przykładem nurtu w architekturze, zwanego brutalizmem. Po raz pierwszy określenia tego użył francuski architekt Le Corbusier. W skrócie: to surowy beton, zbrojenie i szkło. Kiedy siedem lat temu zdecydowano o przebudowie dworca, okazało się, że 16 betonowych kielichów jest w tak kiepskim stanie, że trzeba je wyburzyć, co wywołało falę protestów. Dodatkowo do dworca „przyklejono” galerię handlową. Jego dawną potęgę widać jedynie tylko od strony placu Szewczyka.