Została skradziona. Kiedy dokładnie, nie wiadomo. Policja przyjęła zgłoszenie we wtorek, ale możliwe, że rzeźby nie było już wcześniej. - Wartość wykonanej z metalu płaskorzeźby oszacowana jest na 20 tysięcy złotych. Niewykluczone, że została skradziona w wyniku chęci sprzedaży jej w punkcie złomu - ocenia Jacek Pytel, rzecznik katowickiej komendy.
Właśnie dlatego policjanci od dwóch dni sprawdzają wszystkie punkty skupu złomu w mieście. Czeka ich także dokładne przejrzenie zapisów monitoringu pobliskich budynków. Bo chociaż ten fragment placu, na którym stała rzeźba, czyli Galeria Artystyczna, nie była monitorowana, w pobliżu jest sporo biur.
Płaskorzeźba stanęła na placu dwa lata temu, obok rzeźb Zbyszka Cybulskiego czy Pawła Stellera. Popiersie ważyło ok. 30 kg. Choć policjanci przyznają, że takie kradzieże są w mieście incydentalne, warto przypomnieć, że w 2005 r. z pomnika Jerzego Ziętka odpiłowano... laskę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?