Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca mini w Rudzie Śląskiej chciał wręczyć policjantom łapówkę podczas kontroli drogowej. Został zatrzymany za przestępstwo korupcyjne

Monika Jaracz-Świerczyńska
Monika Jaracz-Świerczyńska
Pixabay
We wtorek, 12 marca 2024 roku kierowca mini w Rudzie Śląskiej chciał wręczyć policjantom łapówkę podczas kontroli drogowej. Usiłował w ten sposób uniknąć kary za korzystanie z nieswoich tablic rejestracyjnych. Mężczyzna w wieku 63 lat został zatrzymany za przestępstwo korupcyjne. Grozi mu kara pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres trzech miesięcy, a także grzywna. Kwotę, jaką usiłował przekazać policjantom ma przeznaczyć na rzecz skarbu państwa.

Zaczęło się od wykroczenia

Do zatrzymania kierowcy mini w Rudzie Śląskiej doszło we wtorek, 12 marca 2024 roku podczas kontroli drogowej. Uwagę patrolu policyjnego zwrócił on brakiem włączonych świateł mijania w czasie opadów deszczu. Zatrzymany przez funkcjonariuszy 63-latek miał na sumieniu dodatkowo przestępstwo. Mundurowi zauważyli bowiem, że auto kontrolowanego przez nich kierowcy ma założone inne tablice, pochodzące z opla astry jego zięcia.

– W trakcie kontroli pojazdu w policyjnych systemach okazało się, że tablice rejestracyjne założone na mini pochodzą z astry jego zięcia. Mężczyzna wyjaśnił, że samochód jest sprowadzony z zagranicy, a on chciał jedynie pojechać go zatankować. Policjanci poinformowali 63-latka, że oprócz wykroczenia popełnił również przestępstwo, jakim było założenie i posługiwanie się tablicami rejestracyjnymi przypisanymi do innego pojazdu – informuje Policja Śląska.

Chciał uniknąć kary, a popełnił kolejne przestępstwo

Policjanci poinformowali kierowcę o konieczności opłacenia przez niego mandatu za prowadzenie samochodu bez włączonych świateł mijania w czasie opadów deszczu. Mężczyzna podpisał dokument, dołączając do niego banknoty w wysokości tysiąca złotych. Usiłował w ten sposób uniknąć kary za korzystanie z nieswoich tablic rejestracyjnych.

– Kierowca podpisał mandat za światła i jednocześnie włożył w bloczek 1000 złotych, proponując mundurowym łapówkę za przymknięcie oka na te tablice. 63-letni mieszkaniec Mikołowa miał nadzieję, że tak uniknie odpowiedzialności karnej, jednak się przeliczył – podaje Policja Śląska.

Karą jest między innymi więzienie w zawieszeniu

Za popełnione przestępstwo kierowca mini został zatrzymany przez policję i przedstawiono mu zarzut przekupstwa funkcjonariuszy w celu odstąpienia przez nich od czynności prawnych. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres trzech miesięcy, a także grzywna w wysokości 4 tysięcy złotych. Kwotę, jaką usiłował przekazać policjantom ma przeznaczyć na rzecz skarbu państwa.

– Sprawca dobrowolnie poddał się karze, ale dodatkowo odpowie również za przestępstwo z art. 306c§2, czyli używanie tablic z innego pojazdu, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności – informuje Policja Śląska.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera