Kładka nad Brynicą w Sosnowcu jest naprawiana. Będzie o wiele bezpieczniej

Lato trwa, choć pogoda potrafi nas zaskakiwać. Wolny czas często spędzamy nad wodą, a taką możliwość mamy m.in. na Hubertusie. Kąpielisko znajduje się na granicy Sosnowca, Mysłowic i Katowic. W ciepłe dni spotkamy tutaj mnóstwo mieszkańców, którzy wybierają się na spacer lub na plażowanie.

Na Hubertus od strony Sosnowca najszybciej dostaniemy się przez drewnianą kładkę za blokami na Osiedlu Naftowa. Niestety, kładka bardzo często jest w fatalnym stanie. Niektórzy na pewno boją się po niej przechodzić. Mostek trzęsie się, belki się ruszają, a niektórych nawet brakuje. Część desek jest dziurawa, a z niektórych wystają także gwoździe.

Jeszcze w maju pytaliśmy urzędników z Sosnowca (bo kładka leży na terenie miasta), czy uda się ją naprawić. Jest to ważne właśnie w lato, gdy nad wodę wybiera się sporo osób. Łatwo tutaj o nieszczęście i kąpiel w Brynicy. Zapewniano nas, że kładka zostanie naprawiona.

Czekaliśmy na to ponad miesiąc, ale udało się. W trzecim tygodniu lipca rozpoczęły się prace naprawcze w tym miejscu. Obecnie powstaje tutaj "nowa" kładka z nowych belek. Miejmy tylko nadzieję, że wytrzyma jak najdłużej. A do jej niszczenia nie przyczynią się również mieszkańcy.

Oczywiście, zniszczona kładka nad Brynicą na Naftowej to powracający problem. Przechodząc się po kładce widzimy, że była wiele razy naprawiana. W czerwcu 2019 również natknęliśmy się na zepsutą i dziurawą kładkę w tym miejscu. Na Hubertusie odbywały się wtedy różne imprezy i przechodziło tędy sporo rodzin z dziećmi.