- To absurdalne i upokarzające: jeśli nie schowam plecaka w szafce, później zapewne nie powstrzymam się od kradzieży - kpi Adrian. Gdy jeszcze rok temu pracował w Anglii, do Tesco chodził z plecakiem, do którego pakował zakupy. Potem wypakowywał je przy kasie i po zapłaceniu, w tym samym plecaku zabierał do domu. - U nas bałbym się nawet spróbować - dodaje.
Hipermarket Carrefour w Rybniku. Nasz dziennikarz idzie na zakupy z dużym czerwonym plecakiem. - Nie zostawię go w depozycie, bo mam w nim cenne rzeczy, na przykład laptopa - odpowiada indagowany przez panią z obsługi sklepu. - Proszę pokazać komputer, spiszemy numer i będzie pan mógł z nim sobie po sklepie chodzić - odpowiada kobieta. Dlaczego? - Bo taki sprzęt mamy w sklepie - tłumaczy, dodając, że bez rejestracji laptopa, wejście z plecakiem na zakupy nie będzie możliwe.
Real w Częstochowie. Tu ochroniarz prosi reportera o zostawienie plecaka w schowku. Nasz reporter odmawia, tłumacząc, że ma w nim wartościowe rzeczy, a przecież sklep nie gwarantuje odszkodowania w razie gdyby ktoś schowek okradł. Ochroniarz kontaktuje się więc z kierownikiem, a ten zezwala naszemu reporterowi na wejście za bramkę. Tyle że pracownik ochrony śledzi naszego kolegę, na bieżąco przez krótkofalówkę relacjonując kierownikowi jego wędrówkę po sklepie. Jak wynika z relacji naszych czytelników, takie śledzenie klientów jest też częstą praktyką m.in. w sklepie Zenit w Katowicach.
Carrefour w Sosnowcu: nasza dziennikarka wychodzi z zakupów i przechodząc przez bramki, wywołuje alarm. Natychmiast zjawia się ochroniarz i chce odprowadzić ją do pomieszczenia na zapleczu, by sprawdzić zawartość torebki. Kiedy nasza koleżanka proponuje wezwanie policji, słyszy w odpowiedzi: Jeśli chce pani czekać dwie godziny.... Sama więc dzwoni na policję. Patrol zjawia się po kwadransie.
Okazuje się, że alarm wywołało stare opakowanie gum do żucia. - Puścili mnie, ale od ochrony nie usłyszałam jednego nawet przepraszam - opowiada.
W Auchan w Sosnowcu przekonaliśmy się, że plecaki foliuje się, żeby podczas zakupów nic do nich przypadkiem nie wpadło. W Media Markt w Rybniku ochroniarz przy wyjściu poprosił naszego kolegę, by pokazał co ma w plecaku. Na pytanie, czemu mamy to zrobić, powiedział, że takie mają zasady i że to jego obowiązek. Wyraźnie skrępowany, nie chciał przeszukiwać plecaka, zerknął tylko do środka.
W Realu w Zabrzu ochroniarz wszedł do akcji wcześniej. Upierał się, że z plecakiem w ogóle do sklepu nie można wejść, choć na naszych oczach do sklepu wchodziły kobiety z większymi torebkami.
- Damska torebka to nie plecak - skomentował, dodając, że taki jest regulamin sklepu. Zapytany o ten regulamin, odesłał nas do kierownika.
- Nie stosujemy czegoś takiego jak domniemanie winy - zastrzega Michał Sikora, rzecznik sieci Tesco. - Jeśli ochrona zabrania wnoszenia plecaka, popełnia błąd wynikający z nadgorliwości. Walka ze złodziejami jest naszym problemem i nie powinna dotykać uczciwych klientów - dodaje.
Na usprawiedliwienie tych, którzy w walce ze sklepowym złodziejstwem uciekają się do topornych metod przemawia fakt, że ta walka bywa bardzo nierówna. Według zeszłorocznego raportu o kradzieżach w handlu detalicznym w ciągu roku działające w Polsce sieci handlowe straciły w sumie ok. 5,2 mld zł wskutek działalności złodziei i pomyłek wewnętrznych. Pod tym względem jesteśmy w europejskiej czołówce.
Co nam wolno, a czego nie
Wyjaśnia Katarzyna Kielar, rzeczniczka Inspekcji Handlowej w Katowicach:
1. Czy możemy odmówić złożenia plecaka do depozytu?
Wymóg ten wynika z regulaminu sklepu, który o zakazie wnoszenia plecaków musi poinformować klientów, a kupujący powinni przestrzegać tych ustaleń, wybrać inny sklep albo udać się na zakupy bez plecaka.
2. Co w przypadku kradzieży tego plecaka z depozytu?
Jeśli w danej placówce obowiązuje zakaz wnoszenia bagaży na teren sklepu, jego właściciele są zobowiązani udostępnić odpowiednie miejsce, w którym klienci mogliby bezpiecznie przechowywać swoje rzeczy. W przypadku kradzieży rzeczy oddanych do depozytu odpowiedzialność ponosi właściciel sklepu.
3. Czy ochrona ma prawo przeszukać nam plecak po odejściu od kasy?
Ochroniarz może poprosić o okazanie paragonu i zawartości plecaka, jednak to od naszej dobrej woli zależy czy zgodzimy się na taką kontrolę.
4. Czy ochroniarze mogą nas wylegitymować i przetrzymać do przyjazdu policji, jeśli podejrzewają nas o kradzież?
Wylegitymować - nie, ale gdy istnieje uzasadnione podejrzenie kradzieży mogą nas za-trzymać do przyjazdu policji.
5. Czy jeśli zostaliśmy źle potraktowani po niesłusznym posądzeniu o kradzież, możemy dochodzić swoich praw w sądzie?
Przede wszystkim mamy prawo żądać przeprosin za naruszenie naszych dóbr osobistych, w ostateczności możemy także wystąpić na drogę sądową.
6. Czy ochrona może nachalnie śledzić nas po sklepie?
Ochroniarze mają prawo obserwować klientów sklepu jednak swoją pracę powinni wykonywać dyskretnie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?