Koleje Śląskie przedstawiły plany spółki. Przetarg na pociągi Kolei Śląskich się opóźni?

7 lipca przedstawiciele Kolei Śląskich spotkali się z mediami, aby omówić kilka ważnych tematów. Jednym z nich jest kwestia dwóch przetargów na nowy tabor kolejowy. Jakiś czas temu spółka poinformowała o:

• przetargu na 3 pociągi elektryczne z opcją dokupienia kolejnych 2,
• przetargu na 22 pociągi elektryczne z opcją dokupienia kolejnych 8.

Właścicielem taboru w przypadku pierwszego przetargu będzie spółka, właścicielem taboru z drugiego przetargu – województwo. Z dokumentów wynika, że Koleje Śląskie duży nacisk położyły na efektywność i zużycie prądu przez pociągi. Koleje postanowiły zakupić nowoczesny, czteroczłonowy i ujednolicony tabor m.in. dlatego, że jest to tańsze i efektywniejsze niż remontowanie starych składów – tak przynajmniej mówi kalkulacja ekonomiczna poczyniona przez spółkę. Wszystkie maszyny będą elektryczne, ponieważ w województwie śląskim linie są w stu procentach zelektryfikowane.

Na ten moment otwarte (i analizowane) są tylko oferty złożone w pierwszym przetargu (3+2 pociągi). Bardzo dużym zainteresowaniem cieszy się drugi przetarg.

— Oferta na 3 + 2 pociągi jest obecnie otwarta i jest badana po otwarciu. Z kolei w przypadku oferty na 22 + 8 pojazdów ze względu na liczne pytania od potencjalnych oferentów, możliwość składania ofert będzie dopiero od 14 lipca 2023 roku. Postępowanie trwa cały czas. Pytania dotyczące przedmiotu zamówienia liczone są w setkach – wyjaśnia rzecznik prasowy Kolei Śląskich Maciej Zaremba.

Początkowo oferty dotyczące zakupu pociągów miały spływać do 4 maja tego roku. Wstępnie zakładano, że wykonawca będzie wyłoniony w czerwcu.