W Katowicach nagle wymyślono peron piąty, który ponoć był, ale w sumie go nie było. Przewozy regionalne najpierw zaczęły zmniejszać liczbę wagonów, potem liczbę pociągów, nie licząc się z liczbą pasażerów.
Prawdziwa katastrofa nastąpiła w grudniu, kiedy wszystkie kolejowe spółki dokonały całkowitego rozkładu komunikacji, tłumacząc się śniegiem w zimie.
Ale kompletny absurd to powroty z wyjazdów świąteczno-noworocznych, kiedy pasażerowie musieli szturmować za krótkie pociągi, a kiedy już dostali się do środka - przy odrobinie szczęścia mógł podróżować w przepełnionej toalecie.
Napiszcie na [email protected] o absurdach, jakie zobaczyliście, a może ktoś wam o nich opowiedział. Przygotujemy kolejom noworoczną laurkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?