Konkurs "Kobiety Śląska" na 100-lecie niepodległości. Zobacz, jakie panie już zgłoszono.
Osoba zgłaszająca: Ewa Piaskowska z domu Stęślicka
Niezwykłe kobiety z Siemianowic Śląskich – niezwykłe historie
Helena z mężem Janem Nepomucenem Stęślickim żyli na przełomie XIX/XX wieku. Wraz z piątką dzieci tworzyli tradycyjną rodzinę ze sfery ziemiańsko-inteligenckiej. Pochodzili z Wielkopolski a rodzinę założyli w Siemianowicach Śląskich. Były to trudne czasy zaborów, wojen, powstań śląskich i zmian politycznych. Patriotyczne wartości przekazywane przez nich w domu rodzinnym uwarunkowały zachowania wszystkich członków rodziny, stąd każdy, chociaż w inny sposób walczył o niepodległość i polskość.
Helena (1865-1933) była córką ziemianina Józefa Sypkowskiego spod Jarocina (właściciela majątku Wyszki) oraz Emilii Fabianowskiej. W wieku 29 lat została żoną Jana Nepomucena Stęślickiego (1866-1922) . Ślub odbył się w Gażynie pod Kaliszem i
zamieszkali w Siemianowicach Śląskich. Działali społecznie i prowadzili otwarty dom polski. W domu mówiło się po polsku a dla pokrzepienia serc Helena czytała głośno polskie książki np. książki Henryka Sienkiewicza. Dzięki Helenie dom został ważnym ośrodkiem życia polskiego na Górnym Śląsku.
Stęśliccy podejmowali różne działania z pobudek patriotycznych m.in. wykupili z rąk niemieckich majątek Hohenstein (dzisiaj Kamienica), ale nie dali rady nim dobrze zarządzać i został sprzedany.
W 1902 r. z okazji jubileuszu pracy pisarskiej Marii Konopnickiej podpisali wręczony pisarce wierszowany adres hołdowniczy, znajdujący się dzisiaj w stałej ekspozycji w Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu.
Helena brała udział w pracach organizacyjnych i oświatowych towarzystw polskich, interesowała się teatrami amatorskimi i ruchami śpiewaczymi. W 1903 r. organizowała polskie towarzystwo Czytelnia dla Kobiet i została pierwszą przewodniczącą zarządu, co stało się powodem różnych szykan policyjnych. Integrowała polskojęzyczną społeczność.
Helena z mężem założyli fundację (dzięki majątkowi Heleny) i fundowali stypendia zdolnym polskim studentom; Wojciechowi Korfantemu i Maksymilianowi Wilimowskiemu z Siemianowic Śląskich oraz Konstantemu Wolnemu (późniejszemu pierwszemu i trzykrotnemu marszałkowi Sejmu Śląskiego).
Zarówno mąż Heleny, jak i dzieci były bardzo zaangażowane w walkę o polskość, w domu była przechowywana broń, miało to ogromny wpływ na jej życie. Zatrzymywały się tu także osoby delegowane przez Polską Macierz Szkolną w Warszawie, które przemycały przez pobliską granicę różne wydawnictwa narodowe zakazane na Górnym Śląsku przez władze pruskie. Spotykali się tu kurierzy, którzy przenosili różne dokumenty lub broń, bądź przeprowadzali różne osoby przez „zieloną granicę” na teren wolnej Polski. Odbywały się tu spotkania działaczy oświatowych i niepodległościowych a także emisariuszy z zaboru rosyjskiego i austriackiego. Działania te też pociągały za sobą represje policyjne. Z drugiej strony, Helena i Jan mieli liczne dowody uznania ze strony ludności śląskiej m.in. w dniu srebrnego wesela w
maju 1919 r. otrzymali jubilaci srebrną zastawę do herbaty ze składek wszystkich polskich towarzystw miejscowych.
Helena żyła 68 lat, jest pochowana również w Siemianowicach Śląskich na nowym cmentarzu im. Krzyża Św. przy ul. Michałkowickiej.
Stęśliccy mieli 3 córki (i 2 synów)
Włodzimira (1899-1926)
Halina Felicja (1897-1956)
Wanda Stęślicka (1907-2001)