Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kopalnia Paryż w Dąbrowie Górniczej: jest plan zagospodarowania 50 ha blisko centrum miasta

Piotr Sobierajski
"Paryż nie śpi". Pod takim hasłem kryje się omawiana koncepcja zagospodarowania terenów po kopalni Paryż
"Paryż nie śpi". Pod takim hasłem kryje się omawiana koncepcja zagospodarowania terenów po kopalni Paryż PAS
Nowe zakłady pracy, przetwórstwa, handel, usługi, ale także centrum konferencyjno-wystawiennicze, sale ekspozycji muzealnych oraz motele, centra rekreacyjne, kawiarnie.

To wszystko może powstać na ogromnym 50-hektarowym terenie po kopalni „Paryż” w Dąbrowie Górniczej. To na razie tylko plany, ale wykonany został właśnie pierwszy krok, by to wszystko mogło się wkrótce urzeczywistnić. Zaprezentowana została dziś koncepcja zagospodarowania tego terenu, opracowana z wykorzystaniem wyników prac warsztatów projektowych, przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Architektów Polskich, Oddział w Katowicach we współpracy z Urzędem Miejskim w Dąbrowie Górniczej. Wiele mówi jej nazwa – „Paryż nie śpi”.

Jak czytamy w koncepcji kopalnia Paryż, położona w zachodniej części Dąbrowy Górniczej przy granicy z Będzinem, należy do grona największych i najstarszych kopalń węgla kamiennego w Zagłębiu Dąbrowskim. W 1945 roku zmieniła nazwę na „Generał Zawadzki” na cześć ówczesnego wojewody śląsko-dąbrowskiego. Włączenie wszystkich kopalni leżących na terenie Dąbrowy Górniczej, oraz nie eksploatowanych pól górniczych, uczyniło z KWK „Paryż” jeden z najważniejszych zakładów pracy w regionie, przy najwyższym zatrudnieniu na poziomie 6 tys. 204 osób w 1961 roku. Po 1989 roku przywrócono dawną nazwę, czyli KWK „Paryż”. 30 czerwca 1995 roku wydobyto ostatnia tonę węgla w kopalni „Paryż”, a tym samym zakończyła się historia dąbrowskiego górnictwa zapoczątkowanego otwarciem kopalni „Reden” w 1796 roku. KWK „Paryż” postawiono w stan likwidacji, a jej ostateczne zamknięcie nastąpiło 31 grudnia 1996 roku.

W wyniku restrukturyzacji KWK „Paryż” powstał Zakład Przeróbki Mechanicznej Węgla „Dąbrowa” sp. z o.o., z którego w 2008 roku wydzielona została spółka Carbo-Proces Recykling sp. z o.o. Dziś zajmuje 14 hektarów terenu z budynkami i urządzeniami do wzbogacania węgla i recyklingu odpadów pogórniczych. Na pozostałym terenie byłej kopalni prowadzona jest różnorodna działalność handlowa, produkcyjna i usługowa, m. in. usługi budowlane, transportowe, mieszczą się tu składy i magazyny.

Kopalnia swoją nazwę wzięła od znajdującego się na jej terenie szybu wydobywczego „Paryż”, oddanego do użytku w 1884 roku. Dziś liczący 130 lat szyb wraz z maszynownią stanowi jeden z najważniejszych elementów historycznego dziedzictwa przemysłowego tego terenu. Pozostałe obiekty podlegające ochronie (na dziś na mocy planu miejscowego) to budynek rozdzielni i budynek biurowy.

A jak wygląda koncepcja zagospodarowania pokopalnianego terenu, na którym już dziś mieści się ponad 30 firm i zakładów?

W świetle obowiązujących ustaleń planu dla terenów położonych w rejonie linii kolejowej PKP Katowice–Warszawa, ulic: Limanowskiego, Konopnickiej, Górników Redenu, Królowej Jadwigi, Sobieskiego do granicy administracyjnej z Będzinem możliwa jest realizacja obiektów produkcyjnych, składów, magazynów oraz obiektów usługowych, w tym również terenowych sportowo-rekreacyjnych.
Wedle opracowanej koncepcji jedną z możliwych dróg rozwoju mogłoby być stworzenie Klastra Węglowych Kooperacji Paryż. Klastry to geograficzne skupiska wzajemnie powiązanych firm, wyspecjalizowanych dostawców, jednostek świadczących usługi, firm działających w pokrewnych sektorach i związanych z nimi instytucji w poszczególnych dziedzinach, konkurujących między sobą, ale także współpracujących.

Miałyby zostać tu wykorzystane czyste technologie węglowe, produkowana energia z odnawialnych źródeł. W zaadaptowanym szybie „Paryż” z maszynownią i lub nowo wybudowanym obiekcie z przestrzeniami wielofunkcyjnymi mogłyby powstać przestrzenie wystawienniczo-targowe, konferencyjne, zaplecze gastronomiczne, inne usługi towarzyszące. Jest też mowa o Centrum Nauki Paryż, Centrum Edukacyjnym i Szkoleniowym, a także rozwoju branży IT.

– To jest otwarty katalog propozycji, ale z rozpisaniem ról, które mogliby pełnić potencjalni inwestorzy. Chodzi m.in. o otwarcie tego miejsca na pozostałą część miasta, a także stworzenie nowych miejsc pracy. Istnieje też możliwość rozbudowy budynków wokół szybu „Paryż”. Ten poprzemysłowy teren ma w sobie wielki potencjał, którego sercem jest szyb „Paryż” – mówi Magdalena Wrzesień, architekt, urbanista, związana ze stowarzyszeniem Odblokuj, która brała udział w opracowaniu koncepcji zagospodarowania dąbrowskich terenów. – To są na razie wstępne propozycje, które teraz musimy skonfrontować z oczekiwaniami i planami przedsiębiorców. I tych, którzy już prowadzą działalność na terenach pokopalnianych, i po części tych, którzy być może tam chcieliby się ulokować. Będziemy z nimi teraz rozmawiać, a te konsultacje potrwają do września br. Musimy też sprawdzić, jaki jest stan budynków, co jest pod ziemią? No i oczywiście warto byłoby powiązać rozwój przemysłowy tego miejsca z rozwojem kultury, usług. Tak, by zgodnie z hasłem „Paryż nie śpi” życie w tym miejscu toczyło się także wieczorami – podkreśla Ewa Fudali-Bondel, kierownik Biura Rozwoju Miasta i Obsługi Inwestorów w dąbrowskim Urzędzie Miejskim.
Teren pokopalniany został też zgłoszony do Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT to narzędzie, które po raz pierwszy pojawiło się w przedstawionych przez Komisję Europejską aktach prawnych na nową perspektywę. Przy pomocy tego instrumentu, partnerstwa jednostek samorządu terytorialnego (JST) miast i obszarów powiązanych z nimi funkcjonalnie - miasto i samorządy znajdujące się w jego oddziaływaniu - mogą realizować wspólne przedsięwzięcia, łączące działania finansowane z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego. ZIT to także wyjście poza sztywne granice administracyjne JST i większe możliwości oddziaływania projektów unijnych). Dzięki temu na budowę infrastruktury (m.in. drogi, chodniki) na terenach po kopalni Paryż można także uzyskać 85-procentowe dofinansowanie z UE. Na razie nie wiadomo jednak, czy projekt się zakwalifikuje, bo wiele zależy od uchwalenia Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020, którego wciąż nie ma.

– Powodzenie tego projektu będzie zależało przede wszystkim od mocnego impulsu oraz rozwoju infrastruktury. Od tego, na ile pierwszy czy drugi inwestor będzie w stanie pociągnąć za sobą kolejnych. Sąsiadujące ze sobą firmy powinny też ze sobą współpracować, a tutaj są do tego dobre warunki. Ważna kwestią będzie też oferta. To, czy działki będą uzbrojone, czy mają właśnie dobry dojazd, bo w przeciwnym wypadku taki inwestor wybierze działki na terenach inwestycyjnych w dzielnicy Tucznawa (część z nich leży w KSSE) i postawi na wybudowanie nowej hali od podstaw na łące. Bo to będzie mu się bardziej opłacało, mając dostęp do wszystkich mediów – podkreśla dr Adam Polko z Uniwersytetu Ekonomicznego.

http://www.rewitalizacja.idabrowa.pl/aktualnosc-17-27636-paryz_nie_spi.html - pod tym linkiem jest prezentacja a w niej zdjęcia dodatkowe kopalni, ale trzeba je wyjąć z PDF-a

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera