Korona Kielce - Piast Gliwice 1:1 [RELACJA, OPINIE, ZDJĘCIA]

Piast przegrał z Koroną cztery poprzednie ligowe mecze, a dziś przegrywał, ale doprowadził do remisu.

Gliwiczanie od pierwszych minut oddali inicjatywę gospodarzom prowadzonym przez byłego trenera Piasta Marcina Brosza. Najwięcej zamieszania robił Bartłomiej Pawłowski, który oddał pierwszy strzał w meczu (4. minuta), z którym Jakub Szmatuła nie miał problemu. Przy próbie Pawłowskiego w 17. minucie bramkarz Piasta musiał się już bardziej wysilić, ekspediując piłkę na rzut rożny. Zaskoczyć Szmatułę próbowali też Elhadji Pape Diaw i Airam Cabrera.
Podopieczni trenera Radoslava Latal rzadko przedostawali się przed bramkę Korony. W 12. minucie po podaniu Gerarda Badii niezłą okazję miał Patrik Mraz, ale posłał piłkę panu Bogu w okno.

Przewaga gospodarzy została udokumentowana w 44. minucie. Zza pola karnego strzelił Vlastimir Jovanović. Szmatuła odbił piłkę, do której dopadł Cabrera i z bliska pokonał bramkarza Piasta. Hiszpan strzelił 13. bramkę w tym sezonie! (dziewiąty raz w tym roku).

Natomiast Piast w pierwszej połowie... nie oddał ani jednego celnego strzału (Korona miała 6).

Jeśli ktoś spodziewał się zmiany stylu gry gości po przerwie, to nic z tego. Trener Latal próbował pobudzić zespół zmianami. W 64. minucie Dariusz Trela był pierwszy raz zatrudniony – złapał piłkę po strzale z daleka Marcina Pietrowskiego.

Mimo słabej gry, Piast doprowadził do wyrównania. Kamil Vacek podał z głębi pola do Mateusza Maka, który zakręcił Łukaszem Sierpiną i strzelił pod poprzeczkę.

Dopiero gol pobudził gliwiczan, którzy zdecydowanie zaatakowali bramkę Korony. Josip Barisić przegrał pojedynek z Trelą, następnie bramkarz gospodarzy z trudem obronił uderzenia Martina Nespora i Mraza. Mecz zupełnie się zmienił!

Więcej bramek już nie padło, choć w 90. minucie Piast miał duże szczęście. Po kiksie Heberta z woleja strzelił Jovanović, ale chybił celu. W trzeciej doliczonej minucie w pole karne wbiegł Barisić - Trela zdołał go powstrzymać, choć piłkka trafiła jeszcze w słupek.

Żółte kartki, które zobaczyli Mraz i Nespor wykluczają ich z meczu z Zagłębiem w Lubinie.

OPINIE

Radoslav Latal (trener Piasta)

Źle zagraliśmy w pierwszej połowie i mogliśmy przegrywać dużo więcej... Tomek Mokwa miał problemy z Pawłowskim, a to tylko jeden z kłopotów w tej części. Znacznie lepiej było później. Zdecydowałem się wprowadzić na boisko Josipa Barisicia i Sasę Ziveca, zmieniając system na grę dwoma napastnikami. Po naszym trafieniu... mogliśmy od razu wyjść na prowadzenie. Szkoda tej okazji, ale co zrobić. Bierzemy jeden punkt i gramy dalej!

Marcin Brosz (trener Korony)

Oglądaliśmy bardzo ciekawe spotkanie. Szala zwycięstwa ważyła się do 93. minuty. I my i Piast liczyliśmy na komplet punktów - niestety zakończyło się podziałem. Szkoda, że nie wykończyliśmy odpowiednio swoich sytuacji, kiedy prowadziliśmy. Tempo, które narzuciliśmy w pierwszej połowie odbiło się na nas w drugiej. Piast wyrównał i przejął inicjatywę. Brakło kropki nad i. Źródło: piast-gliwice.eu

Korona Kielce – Piast Gliwice 1:1 (1:0)

1:0 Airam Cabrera (44), 1:1 Mateusz Mak (69)

Korona: Trela – Gabovs, Dejmek, Diaw, Sylwestrzak – Sierpina (72., Sekulski), Aankour (79. Rymaniak), Jovanović, Grzelak, Pawłowski (72. Cebula) – Cabrera

Piast: Szmatuła – Pietrowski, Hebert, Korun, Mraz – Mokwa (56. Barisić), Mak, Murawski, Vacek, Badia (62. Żivec) - Nespor (89. Bukata)

Żółte kartki: Rymaniak - Vacek, Nespor, Badia, Mraz
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)

*Chcesz kupić auto w cenie 15-20 tys. zł? Sprawdź najlepsze oferty
*Co się wydarzyło na "Nocy Kobiet" w Spiżu w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Rozmowy nie przerywają, transmisja danych szybka RAPORT NAJLEPSZYCH SIECI KOMÓRKOWYCH
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

ZOBACZ TAKŻE