Koronawirus atakuje Śląsk z największą siłą w Polsce. Dziś 3849 zakażenia w Katowicach, Bytomiu, Gliwicach. Zmarły 52 osoby[3.12.2021]

Koronawirus zdecydowanie nie odpuszcza. Ministerstwo Zdrowia przekazało 3 grudnia w oficjalnym komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych, że wykryto dokładnie 26 965 nowych przypadków zachorowań w całym kraju. W województwie śląskim odnotowano 3849 z nich. Najwięcej zakażeń jest w Katowicach - 286.

Fatalnie woj. śląskie wypada także w statystykach śmiertelności. Ostatniej doby na z powodu koronawirusa zmarły 52 osoby. Tylko w Piekarach zmarło aż 7 zakażonych. Kwarantanną objętych jest dzisiaj ponad 93 tys. ludzi. Niestety liczba zleceń na testy cały czas szybuje. To skutkuje aż ponad 13,5 tysiącami testów.

Niestety, ale w Śląskiem utrzymuje się wysoka liczba zachorowań na koronawirusa. Po raz pierwszy od dłuższego czasu nasze województwo wyszło na prowadzenie z liczbą zakażeń COVID-19. W całym kraju aktualnie na kwarantannie przebywa 782 044 osób.

Nowe przypadki koronawirusa dotyczą osób z następujących województw:

• śląskiego (3849),
• mazowieckiego (3731),
• wielkopolskiego (2781),
• dolnośląskiego (2396),
• małopolskiego (2236),
• pomorskiego (1553),
• łódzkiego (1461),
• zachodniopomorskiego (1386),
• kujawsko-pomorskiego (1318),
• podkarpackiego (1050),
• lubelskiego (1022),
• warmińsko-mazurskiego (1017),
• opolskiego (947),
• lubuskiego (874),
• świętokrzyskiego (601),
• podlaskiego (563)

Poinformowano także o kolejnych ofiarach śmiertelnych w naszym kraju. Z powodu COVID-19 zmarło 127 osób, natomiast z powodu współistnienia z innymi schorzeniami zmarły 343 osoby.

Liczba zakażonych osób wynosi łącznie (od początku pandemii) na ten moment 3 623 452, a zmarło w sumie 85 126 chorych.

Adam Niedzielski, minister zdrowia był gościem programu Polsat News. Podczas swojej wizyty zapytany został, czy szczepienia w przyszłości mogą być obowiązkowe dla wszystkich. Niedzielski przyznał, że w przypadku niektórych grup powinny być one wprowadzone.

- To jest przede wszystkim kwestia wyboru Polaków, bo szczepienia są dobrowolne. (...) Myślimy o obowiązku szczepień, szczególnie dla grup najbardziej narażonych, czyli przede wszystkim dla wszystkich medyków - mówił polityk.

Jak zapewnił, takie zmiany nie będą wprowadzane "z dnia na dzień".

- Ja uważam jednak, że ludzie powinni mieć prawo wyboru co do szczepień, natomiast w przypadku pewnych grup, które są najbardziej z jednej strony narażone, a z drugiej też odpowiadają w sensie społecznym za pewne zwiększone ryzyko transmisji, to z punktu widzenia mojego te grupy rzeczywiście powinny podlegać obowiązkowi szczepień - powiedział.