Kostempski: Likwidacja gimnazjów to błąd. Będziemy protestować przeciwko zmianom [WYWIAD]

Rząd Prawa i Sprawiedliwości przymierza się do likwidacji gimnazjów. Reforma ma zostać wdrożona w przyszłym roku. Wygaszanie gimnazjów rozpocznie się we wrześniu 2017 roku. Czy to dobre rozwiązanie?
Razem z koleżankami i kolegami prezydentami i burmistrzami jesteśmy zaniepokojeni propozycją zmian w systemie oświaty, dotyczących likwidacji gimnazjów. Uważam, że 17 lat funkcjonowania tych szkół w Polsce pokazało, iż była to reforma trafiona. Powrót do dawnego systemu kształcenia to błąd. Okazuje się, że młodzież gimnazjalna osiąga bardzo dobre wyniki w nauce. Pokazał to raport OECD, w którym przedstawiono wyniki Międzynarodowego Badania Kompetencji Osób Dorosłych. Polska uplasowała się na 11. miejscu. Badanie wykazało, że młodzież po gimnazjum osiąga najwyższe wyniki w sprawdzianach i olimpiadach.

Agresja wśród młodzieży jest zjawiskiem powszechnym, a w gimnazjach często dochodzi do aktów przemocy. Uważa się, że ich likwidacja ukróci ten proceder. To pobożne życzenia czy fakt?
Zwolennicy reformy podnoszą argument związany z przemocą w gimnazjach, ale przecież w szkołach innego typu również takie zjawiska są odnotowywane. Osobiście uważam, że potrzebna jest przede wszystkim prewencja i podnoszenie świadomości młodzieży i to na każdym poziomie edukacji. W świętochłowickich szkołach prowadzimy profilaktyczne spotkania z przedstawicielami Straży Miejskiej i policji, a w przyszłości planujemy także zajęcia z prokuratorami, aby uświadomić młodzieży to, jaki czyn jest karalny i jaka odpowiedzialność grozi za jego popełnienie.

Likwidacja gimnazjów nieuchronnie pociągnie za sobą usunięcie miejsc pracy i masowe zwolnienia nauczycieli. Jak będzie to wyglądało w Świętochłowicach?
Najbardziej bolesną konsekwencją wprowadzenia reformy będą właśnie masowe zwolnienia nauczycieli, których Polska nie pamięta od kilkudziesięciu lat. Blisko 37 tysięcy nauczycieli i 30 tysięcy pracowników administracji oraz obsługi straci swoją dotychczasową posadę. W samych Świętochłowicach zwolnienia mogą objąć 176 nauczycieli oraz blisko pięćdziesięciu pracowników administracji i obsługi. To precedens. Pięć lat temu, pomimo reorganizacji i zmiany sieci szkół przeprowadzonej w Świętochłowicach, nikt z pracowników oświaty nie stracił pracy. Teraz będzie inaczej.

Czy świętochłowiccy nauczyciele mogą liczyć na pomoc miasta?
Sam mam w rodzinie wielu nauczycieli i identyfikuję się z tą grupą zawodową. Zmiany, które forsuje rząd, są dla mnie niezrozumiałe. Tym bardziej że jako praktycy oceniamy pozytywnie dotychczasowy system nauczania. Żywię nadzieję, że rząd wycofa się z planowanej reformy. Warto przypomnieć, że za poprzedniego rządu nauczyciele zastanawiali się, jak wysoką dostaną podwyżkę swoich pensji, a teraz zastanawiają się, czy od września 2017 roku będą mieli pracę. Chcę podkreślić, że wszyscy pedagodzy, którzy obawiają się utraty miejsca pracy, otrzymają wsparcie z mojej strony i innych samorządowców. Nauczyciele są zdeterminowani, żeby protestować i z pewnością wyjdą na ulice, żeby wyrazić swój sprzeciw. Samorządowcy także przyłączają się do protestu. Osobiście brałem udział w pikiecie pod Śląskim Urzędem Wojewódzkim w Katowicach. Jeśli będzie taka potrzeba, pojadę z nauczycielami do Warszawy.

Nowa reforma przyniesie także inne konsekwencje. Co z budynkami, w których znajdują się gimnazja?
Zagospodarowanie infrastruktury szkolnej - już po wdrożeniu reformy - będzie ogromnym problemem. Sygnalizowałem to już podczas rozmowy ze Sławomirem Broniarzem, prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego, podczas organizowanego w Świętochłowicach XIV Dnia Związkowca. W mieście mamy cztery zespoły szkół i jedno samodzielne gimnazjum. Po likwidacji tego typu szkół budynki, nierzadko doskonale wyposażone i przygotowane do pełnienia funkcji edukacyjnych, z boiskami i niezbędną infrastrukturą sportową - jak w naszym gimnazjum nr 5 - nie będą w pełni wykorzystane. Takie dylematy mają wszystkie miasta. Co gorsza, jak wszystkie gminy i my aplikujemy o środki unijne. Niektóre projekty są już w toku, a reforma może w znaczący sposób utrudnić pozyskanie dotacji.
Do tej pory pojawił się jedynie mglisty zarys projektu reformy, a jego wdrożenie zapowiadane jest na wrzesień przyszłego roku. Czy samorządy zdążą przygotować się do zmian?
Wszyscy samorządowcy zostali zaproszeni przez Śląskiego Kuratora Oświaty do Urzędu Wojewódzkiego, gdzie przedstawiono nam projekt ustawy, który będzie procedowany przez Sejm. Polecono nam, aby do 17 lutego 2017 r. sporządzić propozycję sieci szkół. Natomiast Kuratorium Oświaty do 21 marca 2017 r. ma je zaopiniować. Do tej pory nikt nie mówił o żadnych szczegółach. Uważam, że dzieje się to za szybko. Nie jesteśmy w stanie w tak krótkim czasie należycie się do tego przygotować. Mnożą się pytania. Nie wiemy, w jaki sposób będziemy musieli wdrożyć rozwiązania zaproponowane przez kuratorium ani czy uczniowie otrzymają podręczniki. Pewne jest jedno: nastąpi ogromny chaos, który doprowadzi do lokalnych konfliktów społecznych.

Gimnazja - likwidować czy zostawić?
Zdecydowanie zostawić. Przypomnę tylko, że od 1999 roku, kiedy weszła w życie reforma gimnazjalna, samorządy wydały na działania z nią związane blisko 130 miliardów złotych. Natomiast ich likwidacja negatywnie wpłynie nie tylko na jakość kształcenia, na zwolnienia nauczycieli, ale przyczyni się też do powstania gigantycznych problemów dla samorządów.

Rozmawiała Magdalena Mikrut-Majeranek

Dawid Kostempski sprawuje urząd prezydenta Świętochłowic drugą kadencję. Jest m.in. inicjatorem otwarcia Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach. W 2015 roku zapoczątkował prace nad przebudową stadionu im. Pawła Waloszka. W 2015 roku na inwestycje i remonty drogowe miasto wydało 4 mln zł, a w tym roku blisko 10,5 mln zł. Wzbogaciło też ofertę kulturalną i otworzyło Teatr ŚwiętOFFłowice.

*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Darmowe przeglądy samochodów na stacjach diagnostycznych LISTA STACJI
*Rondo Lecha i Marii Kaczyńskich zamiast Ronda Ziętka? ZAGŁOSUJ W SONDZIE
*Inauguracja 500-lecia Reformacji na uroczystościach w Cieszynie ZDJĘCIA GOŚCI
*Terminator z Sosnowca trafiony 17 kulami rzucił się na policjantów

Śląskie cmentarze to miejsca lekcji historii. Nie zapominajmy o zmarłych