18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kozakiewicz: Tak naprawdę to nie jest protest lekarzy, tylko urzędników

dr Jacek Kozakiewicz
arc.
Rozmowa z dr Jackiem Kozakiewiczem, prezesem Śląskiej Izby Lekarskiej

Pacjenci pytają, o co właściwie wam chodzi, dlaczego protestujecie?
Tak naprawdę to nie jest protest lekarzy, tylko urzędników, którzy nie potrafią stworzyć dobrego prawa, przystosować przepisów do styczniowej nowelizacji ustawy refundacyjnej. Chcemy przejrzystych zasad. Nie unikamy odpowiedzialności. Jesteśmy gotowi ją ponieść, ale musimy wiedzieć za co. Dzisiaj lekarze po prostu są zdezorientowani. Czują się zastraszeni. Niektórzy z nich mogą próbować unikać odpowiedzialności.

Co pan ma na myśli?
Dany lek jest sprzedawany pod różnymi nazwami handlowymi. Ta sama substancja raz jest refundowana, a raz pełnopłatna. Lekarz, który boi się kontroli ze strony NFZ może pójść na skróty i wypisać receptę na lek ze stuprocentową odpłatnością. Ten sam lekarz ratując życie może nie zastosować drogiej procedury, bo będzie się bał, że mu za nią nie zapłacą. Moim zdaniem odpowiedzialność za ten stan rzeczy ponosi resort finansów, któremu zależy na tym by jak najmniej płacić za refundację.

To poważny zarzut.
Ale potwierdzają go statystyki. Za refundowane leki płacimy coraz mniej.

Ilu lekarzy w Śląskiem zostało ukaranych za błędy na receptach?
To pytanie do NFZ-u. To oni mają takie statystyki.

Gdyby takie kary się w regionie pojawiły, to na pewno by zrobiło się o nich głośno.
Nie dotarły do mnie takie informacje. Jednak to, że dzisiaj nie karze się za błędy nie oznacza, że to się nie stanie za pół roku. Tak nie można budować prawa. Chcemy jasnych i klarownych przepisów. Kar adekwatnych do winy. Nie można użyć sformułowania "nieprawidłowe wypisanie recepty", tylko trzeba sprecyzować o jakie nieprawidłowości chodzi i jakie sankcje za nie grożą. Tylko tego wymagamy. Czy to dużo?

Nasi dziennikarze odwiedzili przychodnie w województwie i nie zauważyli, by lekarze przystępowali do protestu "pieczątkowego".
Lekarze zachowują się indywidualnie. Zawsze stosują rozwiązania korzystne dla pacjentów. Ich dobro stawiają na pierwszym miejscu. Jeśli znajdują rozwiązania korzystne dla pacjentów to to jest w porządku. Ale to nie zwalnia nas od przeciwstawiania się horrendalnemu prawu. Nie chcemy zaszczutych, zdezorientowanych lekarzy. Nikt nie pyta o jakość w medycynie. NFZ interesuje tylko dokumentacja.

Rozmawiała Aldona Minorczyk-Cichy


*Burze szaleją nad Śląskiem. Idą kolejne. Zobacz zdjęcia
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!