Jak ksiądz dowiedział się o wyborze papieża Polaka?
Prowadziłem właśnie lekcję religii w mojej parafii w Michałkowicach, gdy nagle wpadł do salki katechetycznej jeden z księży i zaczął krzyczeć, że Polak został papieżem. Na początku w ogóle to do mnie nie dotarło. Szybko zakończyłem lekcję, pomodliliśmy się i pobiegłem do domu szukać informacji. Przede wszystkim w radiu, ale też w naszej telewizji, która w końcu podała tę informację.
Spodziewano się tego wyboru?
W decydujących dla sprawy dniach konklawe uczestniczyłem w synodzie metropolii krakowskiej jako duszpasterz apostolstwa świeckich. Krzesło Karola Wojtyły było puste. Na powtarzające się pytanie, czy może zostać wybrany, biskup Tadeusz Pieronek powiedział żartem, że to byłoby prawdziwe nieszczęście dla Krakowa.
Jakie były najważniejsze dla księdza słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II?
Stasiu, będzie mi ciebie brakowało. Usłyszałem je podczas spotkania, jakie nastąpiło już po uroczystej mszy świętej inaugurującej pontyfikat. Udało mi się na nią polecieć specjalnie wyczarterowanym samolotem, w gronie biskupów. Mówiąc szczerze to wielkie wyróżnienie zawdzięczałem biskupowi Dominowi, który mnie lubił i zaprosił na pokład.
Często jeździł ksiądz do Rzymu?
Miałem szczęście uczestniczyć w mszach wieczornych i porannych, w wąskim gronie, pod przewodnictwem Ojca Świętego. Poza tym miałem tajny telefon do ks. Stanisława Dziwisza, który był swojego rodzaju przepustką. (śmiech)
Którą cechę papieża ceni ksiądz najbardziej?
To był geniusz. Nie ma co do tego wątpliwości. Człowiek wielkiej wiedzy i wielkiego ducha. Podziwiałem jego umiejętność niezwykłej podzielności uwagi. Np. na synodzie czytał jakieś dokumenty i jednocześnie żywo uczestniczył w dyskusji. Nawet nie chcę wyobrażać sobie, gdzie byłaby Polska bez jego pontyfikatu. Zawdzięczamy mu tak wiele, w tak wielu sferach życia, że trudno znaleźć słowa, które oddałyby ogrom jego spuścizny.
W 32. rocznicę
16 października mija 32. rocznica wyboru kardynała Karola Wojtyły na papieża. Aby uczcić tę datę, dziś o godz. 16.00 w Rudzie Śląskiej w kościele pw. św. Pawła (pl. Jana Pawła II 5, Nowy Bytom) odbędzie się uroczysty koncert Warszawskiej Orkiestry Symfonicznej "Sonata" imienia Bogumiła Łepeckiego. Wstęp wolny. W programie koncertu przewidziane jest wykonanie Oratorium Josepha Haydna "Siedem ostatnich słów Zbawiciela na Krzyżu".
Z kolei w archikatedrze pw. Chrystusa Króla w Katowicach muzykować będzie znakomity Chór Filharmonii Śląskiej pod dyrekcją Jarosława Wolanina. Program koncertu wypełni muzyka Alfreda Schnittkego (1934-1998). Zabrzmią jego "Koncert na chór" i "Trzy hymny sakralne". Wstęp wolny. KAP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?