Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książka „GOPR. Na każde wezwanie”. Nie tylko o pracy ratowników górskich, dramatycznych akcjach i nieznanych historiach

Monika Krężel
Monika Krężel
Wojciech Fusek, Jerzy Porębski, „GOPR. Na każde wezwanie”, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2022, stron 424
Wojciech Fusek, Jerzy Porębski, „GOPR. Na każde wezwanie”, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2022, stron 424 Fot. Monika Krężel
Rodzima literatura górska wzbogaciła się ostatnio o wyjątkową pozycję. To „GOPR. Na każde wezwanie” Wojciecha Fuska i Jerzego Porębskiego. Kluczem do zrozumienia świetności tej książki są słowa „wzbogaciła” i „wyjątkowa”. Wyjątkowa, ponieważ jest pierwszą na taka skalę próbą (udaną) przedstawienia historii oddziałów GOPR w Polsce.

To historia fascynująca, obfitująca w spektakularne akcje ratownicze, pełna faktów i osobistych doświadczeń ratowników. Wszystko to zostało przefiltrowane przez najwyższej klasy warsztat pisarski autorów, którzy od lat zajmują się tematyką górską.

Z trudem znajdziemy na rynku książkę, która potrafi połączyć tak wiele elementów. Książka Fuska i Porębskiego jest syntetyczna, błyskotliwa i ma to coś, co składa się na górską, ratowniczą atmosferę. Autorzy nie szczędzą nam faktów, anegdot, informacji o mniej znanych akcjach ratowników górskich. Ale nie lękają się podjąć trudnych tematów, np. dotyczących obowiązkowych ubezpieczeń w górach czy współczesnych, nieodpowiedzialnych, a często zahaczających o zwykłą głupotę, zachowań turystów. Swoje prawdy wykładają w sposób precyzyjny i klarowny. W tym sensie dydaktyczny walor tej książki jest nie do przecenienia.

GOPR kończy w tym roku 70 lat. W ciągu tego czasu nad bezpieczeństwem turystów w górach, od Sudetów, przez Tatry, aż po Bieszczady czuwają grupy ratowników. Ludzi świetnie wyszkolonych, znających teren, na którym działają. Do tego kochających to, co robią, żyjących w górskiej atmosferze i w tym sensie – wyjątkowych.

Książka Fuska i Porębskiego jest więc również wyrazem szacunku dla ich pracy, trudu i poświęcenia. Jest też książką w jakimś stopniu osobistą, bo pozwala ona zajrzeć do zamkniętego świata ratowników górskich, lepiej ich poznać i zrozumieć.

Ale przede wszystkim jest znakomicie napisana – żywym, błyskotliwym językiem, a więc tak, że jej czytanie sprawia wyjątkową przyjemność.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera