Książki o sporcie: Sportowe emocje na papierze

Jeszcze kilka lat temu na rynku wydawniczym pojawiały się miesięcznie pojedyncze publikacje o tematyce sportowej. Od jakiegoś czasu obserwujemy jednak prawdziwy wysyp takich książek, które - podobnie jak ma to miejsce za granicą - zaczynają stanowić ważną część oferty dla czytelników.

Na czym polega ich fenomen? Porozmawialiśmy o tym z Piotrem Stokłosą, autorem bloga ksiazkisportowe.blogspot.com i pracownika jednego z wydawnictw, które wśród publikacji książkowych tego typu wiedzie w naszym kraju prym.
- Książek o piłce nożnej ukazuje się w Polsce najwięcej jeśli chodzi o sport. Polacy lubią czytać o gwiazdach futbolu. Nie można się temu dziwić, piłka nożna jest w naszym kraju najpopularniejsza. Czytając można znaleźć się w miejscach, do których kibice nie mają dostępu - mówi.

"...doznałem urazu łydki. Normalnie trenerzy przejmują się podobnymi rzeczami. Taki kontuzjowany Zlatan to poważna sprawa dla każdej drużyny. Jednak Guardiola był niewzruszony. Nie wypowiedział nawet jednej sylaby" - tak m.in. opisuje w swojej książce Zlatan Ibra-himović chłodne stosunki z ówczesnym trenerem Barcelony Josepem Guardiolą. Poznajemy treści rozmów, decyzje podejmowane przed meczami i w ich trakcie. Coś, czego nie jest w stanie opisać nikt z zewnątrz. A my lubimy przecież takie historie opowiadane od kuchni.

Można zastanawiać się czy wydawanie tak dużej liczby książek o podobnej tematyce ma sens. Czytelnictwo w naszym kraju ma się źle (by nie powiedzieć fatalnie). Polacy, wbrew pozorom jednak, coraz częściej czytają książki. Choć w badaniach przeprowadzanych dla Biblioteki Narodowej wciąż ponad pięciu na dziesięciu rodaków nie czyta książek wcale, to odsetek ten z roku na rok spada . Najczęściej sięgamy po książki tematyczne, najbardziej odpowiadające naszym pasjom i zainteresowaniom. Kibice nie mogą narzekać na brak odpowiednich dla siebie propozycji.

Według Piotra Stokłosy na ich popularność wpłynęły przede wszystkim dwa czynniki.

- W 2010 roku powstało wydawnictwo Sine Qua Non, w którym obecnie pracuję. W przypadku tego wydawnictwa zaczęło się od książek związanych z Barceloną. Jeden z szefów wydawnictwa jest wielkim fanem tego klubu, wydano więc najpierw książkę o Andre-sie Inieście, potem kolejne. Okazało się to strzałem w dziesiątkę - mówi.

Wydawnictwo SQN miało wtedy szczęście, Barcelona była wówczas na szczycie popularności w Polsce, a wszystko co się ukazywało, znajdowało odbiorców. - Dopiero potem inne wydawnictwa poszły tym tropem - dodaje Stokłosa.

Ogromne znaczenie pod względem popularyzacji publikacji sportowych w Polsce miało też Euro 2012. - Duże imprezy nakręcają ten rynek. Podczas igrzysk w Soczi, pojawiły się dwie biografie Justyny Kowalczyk i inne książki o narciarstwie, a przed mundialem w Brazylii to już był prawdziwy szał. Liczba ukazujących się książek sportowych przekraczała dwadzieścia w miesiącu.

- Mocne historie cieszą się największą popularnością, było to widoczne zwłaszcza na przykładzie głośnej i bardzo kontrowersyjnej autobiografii Mike'a Tysona, czy szokujących wyznań Andrzeja Iwana w "Spalonym"- stwierdza Piotr. - Ważny jest też bohater książki, zdecydowanie lepiej sprzedają się książki o popularnych postaciach, znanych nie tylko ze swej sportowej aktywności, o sportowcach, którzy zmagali się z trudnym dzieciństwem, problemami osobistymi, a sport był ich jedyną furtką do normalnego świata lub też o tych, którzy przez sport wpadali w kłopoty. Wolimy czytać o osobach, które były nikim, a dzisiaj są gwiazdami, niż o tych, których życie było spokojne, a kariera rozwijała się stopniowo. Te książki często pokazują, że sportowcy to tacy sami ludzie jak my, mający podobne, a czasem nawet poważniejsze problemy, przy których nasze okazują się błahe - dodaje Stokłosa.

Niektóre historie mocno chwytają za serce. Ostatnio taką książką była biografia Roberta Enke, którego samobójcza śmierć wstrząsnęła nie tylko piłkarskim, ale całym sportowym światem.

- Na początku miała być to zwykła biografia piłkarza, dopiero po jego śmierci okazało się, że chciał tą książką pokazać swoją walkę z depresją. Napisał ją ostatecznie przyjaciel Roberta i wielu po przeczytaniu tej książki długo nie mogło się pozbierać, czytelnicy przyznawali się do łez. Na mnie zrobiła ogromne wrażenie - mówi Piotr.

Jak wybierać książki sportowe? Zwracać uwagę na nazwisko autora. Jeśli jest to osoba bezpośrednio związana ze sportowcem, lub jest on współautorem książki, to warto się nią zainteresować. Jeśli nie mamy pojęcia kim jest autor, istnieje zagrożenie, że to książka pisana tylko przy użyciu komputera i internetu, często mówi się, że to przepisywanie Wikipedii. A wtedy książka nie spełni naszych oczekiwań.

Książki sportowe to jednak nie tylko biografie sportowców, czy trenerów, choć jest ich zdecydowanie najwięcej i najlepiej się sprzedają. Można jednak trafić na prawdziwe perełki, które nie zawsze leżą wyłożone na stolikach w sieciowych księgarniach.
Czy to jednak oznacza, że po książki o tej tematyce powinni sięgać jedynie kibice? Zdecydowanie nie.

- Po publikacje te na pewno sięgają przede wszystkim fani sportu, choć tak naprawdę są to książki, w których każdy może coś dla siebie znaleźć. Takie tytuły jak "Futebol. Brazylijski styl życia" Alexa Bellosa świetnie pokazuje, jak przez sport można opisać praktycznie wszystko - kraj, jego kulturę, historię czy scharakteryzować społeczeństwo - przekonuje bloger.

*Koszmarny wypadek w Bytomiu na autostradzie A1. Mężczyzna jechał pod prąd [ZDJĘCIA]
*Egzamin gimnazjalny 2015: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*Potężny wstrząs w kopalni odczuwalny na Śląsku i Zagłębiu: Akcja ratunkowa trwa
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku