"Szef wszystkich szefów", "Co ja sobie za to kupię? Waciki?", "Krzysztof Jarzyna ze Szczecina", "Kobieta mnie bije"... Ręka do góry, kto nie wie, co to za cytaty? Oczywiście: to teksty z kultowych polskich komedii, które - choć już od dawna są pełnoletnie - do dzisiaj wspominamy (i oglądamy) z przyjemnością, nieraz prześcigając się z domownikami w wygłaszaniu znanych kwestii padających z ekranu. I choć inżynier Mamoń z "Rejsu" narzekał, twierdząc: "A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda, nic się nie dzieje, proszę pana. Takie, proszę pana, dialogi niedobre. W ogóle brak akcji. Nic się nie dzieje" - to tu akurat się z nim nie zgadzamy. Polskie komedie z lat 80. i 90. wymiatają do dziś. Na dowód tych słów przedstawiamy w naszej galerii wybrane sceny z niektórych z nich. Zobaczcie i pośmiejcie się.