Łatwiej powiedzieć niż zrobić: rozliczamy PO z jej obietnic
Poseł Tomasz Tomczykiewicz:
"Jeśli będziemy mieli większość w Sejmie, to w sto dni ustawa metropolitalna dla Śląska zostanie uchwalona i wejdzie w życie"
(26.09.2011)
Rok temu ustawa była gotowa. Pół roku później wylądowała w koszu, po tym, jak jej szanse pogrzebał minister Michał Boni. "Metropolia to największa kompromitacja śląskiej Platformy" - komentuje dr Marcin Gacek, socjolog. W tej sprawie PO nie udało się praktycznie nic. Po wyborach okazało się, że nie mamy prawa egzekwować obietnicy "o 100 dniach" (odliczał je PLUM: Prospołeczny Licznik Ustawy Metropolitalnej), bo przecież PO nie rządzi sama (sic!). Później przeciągające się konsultacje z samorządami, zamiast do konsensusu, doprowadziły do awantury. Dziś nad nową formą metropolii pracuje resort administracji. Ale, co przyznają ważni politycy śląskiej PO, "dla Śląska nic już z tego nie będzie". Na razie GZM musi przekonywać rząd, że silna metropolia śląska nie oznacza pierwszego kroku do autonomii.