Łatwiej powiedzieć niż zrobić: rozliczamy PO z jej obietnic

Premier Donald Tusk:

"Wszystko, co jest ruchem wewnątrz aglomeracji, co de facto jest ruchem miejskim, nie powinno być obarczone opłatami. Śląsk jest tutaj bardzo specyficznym miejscem ze względu na rozmiar aglomeracji i skrzyżowanie dróg autostradowych" (6.10.2011)

Dziś A1 faktycznie jeździmy na Śląsku za darmo, ale wcale nie oznacza to spełnienia obietnicy, którą przed wyborami mutowali kandydaci na ministrów, posłów i senatorów w regionie. "Jest cisza, ale to nie zasługa naszych posłów. Po prostu minister Nowak milczy" - mówi prof. Marek Sitarz z Politechniki Śląskiej. Wszyscy czekamy na decyzję Nowaka, tym bardziej że w DZ od miesięcy prowadzimy akcję "A1 za darmo". Czekamy, świadomi dziesiątek deklaracji, jakie padały z ust polityków. Posłance Kluzik-Rostkowskiej szczęśliwy finał sprawy gwarantował sam minister Rostowski. "Obawiam się, że w obliczu kryzysu i zadłużenia Krajowego Funduszu Drogowego, ten sam minister finansów raczej nie zdecyduje się na hojność wobec Śląska" - uważa Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych "Tor".