Łatwiej powiedzieć niż zrobić: rozliczamy PO z jej obietnic
Posłanka Joanna Kluzik-Rostkowska:
"W całej aglomeracji powinien być jeden wspólny bilet na komunikację publiczną"
"To możliwe w kilka tygodni po wyborach"
"Napiszę projekt nowelizacji ustawy o publicznym transporcie zbiorowym" (29.09.2011)
Choć mówiło się o tym wiele, w ciągu ostatniej dekady nie było żadnej sensownej próby zintegrowania taryfy biletowej w komunikacji miejskiej na terenie wszystkich miast aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej. Od lat osobne bilety ma Jaworzno, osobne Tychy, a jeszcze inne gminy zrzeszone w KZK GOP oraz MZKP Tarnowskie Góry. Posłanka Kluzik-Rostkowska twierdziła przed wyborami, że rozwiązanie problemu jest proste. Co się zmieniło po roku? "Nic się nie zmieniło. Nie przypominam sobie choćby jednej próby podjęcia tego tematu" - mówi prezydent Tychów, Andrzej Dziuba. Prof. Marek Sitarz z katedry transportu szynowego Politechniki Śląskiej: "To dyżurna obietnica. U nas marzenie, a w innych krajach standard". Nie tylko w innych krajach. W Warszawie i Trójmieście też się udało.