Leszek Naziemiec z Siemanowicach chce pobić rekord świata na jeziorze Titicaca

Leszek Naziemiec, mieszkaniec Siemianowic Śląskich, to fizjoterapeuta i wykładowca katowickiej AWF, ale także zapalony pływak, który żadnych wyzwań się nie boi. Jest z tego znany. Wystarczy wspomnieć, że był pierwszym człowiekiem, który pokonał milę w Arktyce.

Teraz natomiast chce pokonać Brazylijkę Patricię Farias, która pokonała w wodach Titicaki 20 km. Chodzi o jezioro w Ameryce Południowej, położone na terenie Peru i Boliwii. Próba rozpocznie się 3 stycznia (piątek) o godz. 15 czasu polskiego.

Trasa wygląda ostatecznie jak na mapce. Rano o 6 wypływamy statkiem na Taquile i tam wskakuję do wody, do Amantani mam 9 km, klepnę skałę i płynę do lądu stałego. Pierwotnie chciałem płynąć dalej w jezioro na wyspę Soto. Jednak żaden kapitan nie chciał się tego podjąć. Boją się nawigować po zmroku z powrotem do portu, bo podobno wieczorem robią się wielkie fale. Rekordzistka w długości przeprawy płynęła z Copacabany w kierunku Puno. Blisko brzegu większość trasy. Dwie następne fotki pochodzą z treningu w małej zatoczce i jedno z trekingu po Altiplano. Jakoś ogarnął mnie spokój. Już to, że będę płynął to bajka i po prostu nagroda. Dam z siebie wszystko. Co będzie to będzie – napisał Leszek Naziemiec na swoim facebookowym profilu „Dzikie Pływanie”.

Przypomnijmy, że w 2018 roku był piąty po zawodach na Antarktydzie. Zimowy pływak z Siemianowic Śląskich znalazł się w gronie 14 śmiałków, którzy ustanowili historyczny rekord. Udało im się przepłynąć kilometr w lodowatych wodach Oceanu Południowego.