Mimo wysokiego zwycięstwa w pierwszym meczu trener Bawarczyków Jupp Heynckes dmucha na zimne.
- Będziemy musieli stawić czoła nie tylko tureckim piłkarzom ale także ich kibicom - tłumaczy niemiecki szkoleniowiec i dodaje, że jego zespół musi od pierwszych minut być skoncentrowany by nie popełnić błędu.
Przed meczem wiele się mówiło, że mecz w Stambule na ławce spędzi Robert Lewandowski. Polski napastnik ma już na koncie dwie żółte kartki i kolejne upomnienie przez sędziego może go wykluczyć z gry. Mógłby go zastąpić od pierwszych minut Sandro Wagner. Nie wiadomo jednak, jaka będzie ostateczna decyzja szkoleniowca Bayernu, bo w Monachium z powodu drobnej kontuzji został Holender Arjen Robben.
Turcy też mają problemy kadrowe. Po czerwonej kartce nie zagra chorwacki obrońca Domagoj Vida, kontuzjowany jest Portugalczyk Pepe, pod znakiem zapytania stoi występ Serba Duszko Toszica.
Za Bayernem przemawia także fakt, że nie przegrała z Besikstasem w trzech ostatnich meczach w ramach Ligi Mistrzów. Nie stracił w tych spotkaniach nawet bramki.
Losowanie par ćwierćfinałowych odbędzie się w piątek o godzinie 12 w Nyonie.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Top Sportowy ZOBACZ PROGRAM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?