Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów. Kamil Grabara po meczu Raków Częstochowa - FC Kopenhaga: Skłamałbym gdybym powiedział, że nie przejdziemy Rakowa

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
PAP/Waldemar Deska
Liga Mistrzów. Ludzie się nie zmieniają. Takie wnioski możemy wyciągnąć po pomeczowej rozmowie Kamila Grabary z reporterem TVP Sport. Pytany o szanse mistrza Polski na awans do fazy grupowej LM, polski bramkarz strzegący dostępu do bramki FC Kopenhagi rzucił: Skłamałbym gdybym powiedział, że nie przejdziemy Rakowa.

Kamil Grabara po meczu Raków - FC Kopenhaga: Nie jestem bardzo związany z polską piłką

Kamil Grabara strzegący dziś dostępu do bramki duńskiej FC Kopenhagi jak zwykle nie gryzł się w język w pomeczowym wywiadzie. W rozmowie z TVP Sport zapytany był czy czuł się inaczej z uwagi na przyjazd w swoje rodzinne strony (bramkarz urodził się w Rudzie Śląskiej).

Nie jestem bardzo związany z polską piłką. Gdzie ja grałem? W III lidze, w rezerwach Ruchu Chorzów... Fajnie jest tutaj wrócić i wygrać

- powiedział z przekąsem golkiper mistrza Danii.

Na pewno Raków nie bez przypadku wygrał polską ligę. Jeśli mam być szczery, to polskiej ligi za bardzo nie śledzę. Ale nie bez przypadku wygrywa się Ekstraklasę. Ale myślę że nie zlekceważyliśmy Rakowa. Pomogło nam to, że niedawno graliśmy ze Spartą Praga (rywal FC Kopenhagi w III rundzie - red.). Dużo podobieństwa do nich; Raków trochę głębiej broni

- ocenił grę "Medalików" Grabara.

Myślę, że ten mecz u nas inaczej będzie wyglądać. Nie było też naszych kibiców. Wiem, że to żadna wymówka, ale jakby ktoś nam powiedział przed meczem "1:0 na wyjeździe", to byśmy to wzięli

- dodał.

Prawda się obroni na boisku. Nie powiem, że jestem święcie przekonany, ale wiem, że ten mecz inaczej będzie wyglądać u nas w domu i nie ma co robić jakiejś mistycznej atmosfery wokół naszego stadionu, ale 38 tys. kibiców będzie na meczu, boisko też będzie lepsze i zobaczymy. Skłamałbym gdybym powiedział, że nie przejdziemy Rakowa

- zakończył z uśmiechem Grabara.

Ze skromną zaliczką FC Kopenhaga za tydzień 29 sierpnia podejmie na Parken mistrzów Polski. Czy zaliczka wystarczy, by awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów? Przekonamy się wkrótce.

W każdym razie europejskie puchary będą w Sosnowcu - w przypadku porażki Rakowa, "Medaliki" będą się mierzyły w fazie grupowej Ligi Europy, natomiast z pewnością apetyty piłkarzy oraz sztabu są spore i nikt tutaj nie zadowoli się planem minimum jakim jest gra w tych mniej prestiżowych rozgrywkach.

Stadion w Sosnowcu gotowy na LM. Tak wygląda obiekt, na którym zagra Raków

Stadion w Sosnowcu gotowy na Ligę Mistrzów. Tak wygląda obie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Liga Mistrzów. Kamil Grabara po meczu Raków Częstochowa - FC Kopenhaga: Skłamałbym gdybym powiedział, że nie przejdziemy Rakowa - Gol24