Z drugiej - strony bulwersują podane w DZ (29.03) czasy oczekiwania na wizytę w poradni czy szpitalu. Czekamy na przykład na leczenie zaćmy w szpitalu kolejowym prawie dwa lata, na wizytę u kardiologia - 126, dni, z chorobami naczyń - 110 czy 186 dni - i tak dalej. Na wyjazd do sanatorium czekamy przeszło dwa lata.
Jak tu nie porównać: dwa miliardy złotych i dwa lata oczekiwania na leczenie. Niezależnie od zdrowia, mamy we wszystkich dziedzinach braki finansowe - czy to w oświacie, czy kulturze, komunikacji itd.
Nie jest to walka z kościołem - jest to troska o obywateli. Jest to też kwestia właściwego ustawienia relacji między państwem a kościołem.
Nawet najbardziej zagorzały zwolennik kościoła może kiedyś zachorować i czekać miesiącami, aby się dostać na leczenie do specjalisty.
Oprac. JJ
Czytelnik z Katowic, ten, który z powodu kolejki na leczenie i do specjalisty coraz gorzej widzi (imię i nazwisko do wiadomości redakcji, bo nie chcę być uznany za antyklerykała)
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*Katastrofa busa na S69 w Przybędzy - fakty, opinie WIDEO i ZDJĘCIA
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców
*GWIAZDA PROGRAMU X-FACTOR nagrywała swój klip w Świerklańcu. ZOBACZ FOTKI
* FOTOMATURA 2012. Zobacz tegoroczne maturzystki i maturzystów z całego województwa! ZAGŁOSUJ!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?