Faktem jest, że zakłady pracy przyznawały działki wyróżniającym się pracownikom, i - jeśli ktoś był obibokiem - nie mógł na takie wyróżnienie liczyć. Właśnie dobrzy pracownicy, którzy nie mieli zbyt wysokich zarobków, byli nagradzani przez dyrekcje zakładów pracy przydziałem ogrodu działkowego. Ja stosunkowo niedawno kupiłem ogród działkowy, co obecnie może uczynić każdy, i doskonale znam jego historię.
Mieszkam w Tychach, a mój ogród działkowy znajduje się w dzielnicy peryferyjnej miasta. Ogrody te od podstaw, z ugorów, zakładali pracownicy jednego z tyskich zakładów pracy i nie byli to na pewno donosiciele, krewni sekretarzy komitetów itd. Zresztą, co to za bonusy, o jakich Pan pisze, które trzeba było przekopać, wyzbierać i wywieźć kamienie, nawieźć ziemię i wreszcie zagospodarować. W tej chwili ludzie ci, będący już na emeryturach, albo ogródki sprzedali, albo przekazali dzieciom z uwa-gi na brak sił do ich uprawiania. Prawdą jest, że opłaty ponoszone przez działkowiczów za użytkowanie ogrodów (0,19 zł/m2) są symboliczne, ale też brak jest wydzieleń geodezyjnych niezbędnych do opłat dzierżawnych lub innych. Wymaga to wszystko właściwych uregulowań i po wyroku Trybunału Konstytucyjnego nadszedł ku temu czas. A jeśli Pan, Panie Piotrze, chce mieć działkę, to niech Pan sobie ją po prostu kupi, bo żyjemy obecnie w gospodarce rynkowej. Oprac. JJ
Zbyszek, Tychy
*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?