Ja co prawda nie jeżdżę na wózku, ale jestem osobą schorowaną i bardzo chętnie korzystałabym z tej windy. Tylko raz mi się to udało i to dlatego, że pomógł mi ochroniarz. Widział, że nie wiem, co zrobić, wsiadł ze mną do windy i pojechaliśmy. Następnym razem już nie udało mi się jej uruchomić. Nie ma tam instrukcji ani numeru telefonu, gdzie można zadzwonić, jeśli winda jest zepsuta.
Ludzie nie wiedzą, jak można z niej skorzystać, że trzeba cały czas trzymać przycisk. Często tam przechodzę i widzę, że winda stoi. Czy nie można tam powiesić jakiejś instrukcji?
MOKR
Czytelniczka z Katowic
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
[email protected]
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?