Stier otrzymał honorowe obywatelstwo za uratowanie Zamku Lublinieckiego, najstarszego zabytku w mieście. Zamienił go w czterogwiazdkowy hotel, co już nie wszystkim się podoba.
Jedynym radnym, który był przeciwny przyznaniu honorowego obywatelstwa, był wiceprzewodniczący RM Roman Marciniak. - Takiego zaszczytu powinna dostąpić osoba związana z miastem i dobrze znana, a ja, podobnie jak większość lublińczan, nie zdążyłem pana Stiera dobrze poznać - tłumaczy Marciniak.
Kandydatury Stiera bronią za to burmistrz Edward Maniura, większość radnych oraz przewodniczący Rady Kultury Stanisław Kowalczyk.
- Uważam, że decyzja była słuszna. Po pierwsze tylko prywatny inwestor był w stanie uratować zamek. Poza tym nasze miasto zyska na prestiżu dzięki posiadaniu hotelu tej klasy - twierdzi Maniura.
Lubliniec ma jeszcze innego kontrowersyjnego honorowego obywatela. Jest nim Krzysztof R., zawieszony dyrektor katowickiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na którym ciąży podejrzenie przyjęcia łapówki. Krzysztof R. został honorowym obywatelem Lublińca za... wkład przy budowaniu obwodnicy miasta.
Kontrowersyjnych obywateli honorowych mają też inne miasta np. Piekary Śląskie. Rok temu tytuł ten dostał Jerzy Buzek, który, zdaniem sceptyków, niewiele z miastem ma wspólnego, za to został uhonorowany tuż przed wyborami do Europarlamentu. W Sosnowcu kilka lat temu próbowano pozbawić tytułu Edwarda Gierka. A w Dąbrowie Górniczej honorowym obywatelem nie został Korneliusz Pacuda, organizator pikników country, bo... za mało był związany z miastem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?