Mariusza Bacika kojarzymy z dobrych czasów śląskiej koszykówki, kiedy w 1996 roku Bobry Bytom były wicemistrzami Polski. W swej kolekcji ma też tytuł mistrza kraju - w 2005 roku z Pro-komem Treflem Sopot. W ekstraklasie rozegrał 627 meczów i zdobył 8.706 punktów, w całej ligowej karierze - 715 spotkań (9.418 pkt.). W reprezentacji zaliczył 52 występy. Karierę zakończył 3 maja 2014 roku w barwach Polonii Bytom, która w turnieju w Wałbrzychu awansowała do II ligi. Następnego dnia z drużyną z Przemyśla już nie zagrał.
- 4 maja 2014 zadebiutowałem na ławce jako asystent pierwszego trenera Polonii i taką rolę pełnię też obecnie - mówi 43-letni Bacik. - W 1989 roku pierwszy raz zagrałem w ekstraklasie w Wałbrzychu w meczu z Górnikiem i ostatni mecz w karierze też miałem w tym mieście i z tym rywalem. Historia zatoczyła koło.
Życie po zawodniczej karierze nadal związane jest z basketem.
- Koszykówka jest teraz ze mną od rana do wieczora. Mam z nią więcej styczności niż wtedy, gdy byłem zawodnikiem. Dawniej to było 4-5 godzin dziennie, teraz można powiedzieć, że to 24 godziny na dobę. Jestem też z ramienia OSiR-u koordynatorem koszykarskich grup młodzieżowych UKS MOSM Bytom. Pracuję przy pierwszej drużynie Polonii, oglądam mecze naszych przeciwników, analizuję ich grę, zajmuję się też skautingiem. Cieszę się, że jest co robić, bo człowiek przynajmniej się nie nudzi i robi, to co kocha - podkreśla były zawodnik Bobrów.
Co Bacik robi zajmując się koszykarską młodzieżą?
- Pomagam w naborze do grup młodzieżowych i przy ich tworzeniu, a potem wspieram trenerów swoim doświadczeniem, próbuję im podpowiadać, radzić. Jestem też pomocny w sprawach organizacyjnych - wylicza swoje zadania.
Jako były koszykarz płynnie przeszedł do roli szkoleniowca.
- Jestem trenerem drugiej klasy, co mnie upoważnia do bycia asystentem na poziomie reprezentacji kraju i w ekstraklasie, a w I, II i III lidze mogę prowadzić drużyny jako pierwszy trener. Póki co ambicji na trenera pierwszej klasy nie mam, jest dobrze tak jak jest teraz - podkreśla Bacik, który czasami bierze czynny udział w treningach Polonii - Jak mamy niedobór przez choroby i kontuzje, to biorę udział w gierkach.
Jak czuje się po drugiej stronie, w roli trenera?
- To ciężki kawałek chleba, pracy nie brakuje, poza tym jest bardzo duża odpowiedzialność. Mając taką perspektywę teraz już wiem, dlaczego niektórzy trenerzy tak bardzo się denerwowali. Ja też mam teraz nerwy, że układamy z trenerem Kucińskim taktykę, a w meczu wychodzi to na tyle inaczej, że nas to drażni i denerwuje. Rozumiem jednak, że nie wszystkie sytuacje na boisku sprzyjają temu, żeby gra szła, jak trenerzy sobie wymarzyli.
Bacik po karierze nadal ma stałą, szczupłą sylwetkę.
- To czy jest stała, to bym polemizował, ponieważ troszeczkę mi się przytyło - mówi z uśmiechem. - W miarę możliwości spotykamy się ze znajomymi sportowcami i raz w tygodniu gramy w piłkę. Ci znajomi, to na przykład Mariusz Śrutwa, Marek Stebnicki, Sławek Świstek. Jednak gdy zaczyna się sezon, to nie mam na to czasu.
Polonia jest liderem grupy C II ligi i w sobotę zagra w Sosnowcu z Zagłębiem (godz. 17).
- Gra z Zagłębiem to dla nas takie duże derby, jak jeszcze za czasów Stali Bobrek Bytom. Sam jestem ciekaw ilu widzów przyjdzie na ten mecz, bo przecież nazwa Polonia Bytom powinna przyciągnąć kibiców - ocenia.
*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Morderca kotów z Zabrza skazany! A to taki miły student stomatologii
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Seksowne zabawy na Śląsku: Mistrzostwa Chippendales ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?