Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz jak wróżba

Rafał Musioł
Wychowanek Ruchu Damian Gorawski zagra jutro w Górniku
Wychowanek Ruchu Damian Gorawski zagra jutro w Górniku Arkadiusz Gola
Henryk Kasperczak, trener Górnika Zabrze, przeanalizował już grę Ruchu Chorzów. - Wszystko i tak zweryfikuje boisko, to na nim rozstrzyga się mecz. Wiemy, że "niebiescy" nie zrobili żadnych transferów, ale nie wyciągamy z tego wielkich wniosków. Musimy pokazać wszystko, co potrafimy, i walczyć, walczyć, walczyć - deklaruje szkoleniowiec z Roosevelta.

Atmosfera sobotnich derbów powoli udziela się już całej ekipie.

-To dwa kluby z największą w Polsce ilością tytułów. Ich mecze zawsze wzbudzały olbrzymie emocje, ale to co dzieje się obecnie jest imponujące. Poza tym jednym przypadkiem takich tłumów na trybunach w naszej lidze nie ma, tym trzeba się chwalić- nie ukrywa Kasperczak.

W kontekście starcia z Ruchem dwa posunięcia zabrzan wzbudziły ostatnio sporo emocji. Pierwszym było zakontraktowanie Damiana Gorawskiego, który swoją karierę zaczynał w Chorzowie, a drugim mianowanie kapitanem Górnika byłego piłkarza z Cichej Sebastiana Nowaka.

-To dla mnie bardzo ważny mecz, przygotowuję się do niego mentalnie. Wiem, że takie zmiany barw budzą emocje, ale na dyskusje kibiców chcę odpowiedzieć swoją grą na boisku - zapowiada "Gora".
Sam Kasperczak do sprawy podchodzi spokojnie.

-W przypadku Nowaka zadecydowało demokratyczne głosowanie drużyny, było pięciu kandydatów, on dostał najwięcej głosów. A transfer Damiana to normalna sprawa i apeluję do kibiców, żeby tak to właśnie traktowali. Zmiany barw to element ich zawodu - uważa szkoleniowiec. - Mnie interesuje tylko to, żeby strzelił dla nas więcej goli niż w Ruchu czy w Wiśle, bo przeglądałem jego statystyki i goli miał za mało, jak na jego możliwości - dodał z uśmiechem.

Nowy kapitan Górnika też stara się nie podgrzewać dodatkowo atmosfery.

- Przede wszystkim chciałbym, żeby liga wreszcie ruszyła. Wszyscy jesteśmy stęsknieni za meczami o punkty. A że zaczynamy właśnie od takiego spotkania to tym lepiej, bo Wielkie Derby są jedyne w swoim rodzaju i nikogo nie trzeba na nie dodatkowo motywować. Pamiętajmy jednak, że to dopiero pierwszy mecz, a punktów musimy szukać we wszystkich - mówi bramkarz zabrzan.

Także od strony organizacyjnej wszystko zapięto już na ostatni guzik.

-Nasi kibice mają już dokładne informacje. Wiedzą, gdzie jest zbiórka samochodów prywatnych, gdzie będzie przygotowany dla nich parking, o której odjeżdżają specjalne pociągi i skąd będzie jeździło wahadłowo osiem autobusów na Stadion Śląski. To wielka operacja logistyczna, ale przy współpracy wszystkich zainteresowanych powinna przebiec bez problemów. Wierzymy, że atmosfera na trybunach będzie taka, jak przed rokiem, gdy kibice współtworzyli piłkarski spektakl - poinformował kierownik ds. bezpieczeństwa Jan Ozga.

-Nic tylko grać i wygrać! - zaciera już ręce prezes Jędrzej Jędrych, który Wielkie Derby Śląska traktuje jako swoistą wróżbę na całą rundę wiosenną. - Jeśli zwyciężymy, to drużyna nabierze wiatru w żagle, a myśli o innym wyniku do siebie nie dopuszczam - dodaje bojowo sternik Górnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!