Metropolia? Na razie jest tylko wstęp

- Minister zasugerował, że jedną z dróg w tym procesie jest tworzenie dobrowolnych związków komunalnych. My ten etap mamy już za sobą, w tym roku GZM będzie świętował pięciolecie działania - mówi Kostempski.

- Będziemy więc walczyć, by nasza metropolia pilotażowo przekształciła się w związek obligatoryjny. To wymaga zmian w prawie, ale daje też nowe możliwości.

Możliwości, jeśli chodzi o formułę działania przyszłych metropolii minister Boni, opierając się na konsultacjach z samorządami, widzi dwie: związek albo… powiat metropolitalny (według Kostempskiego to najlepszy system, bo zapewnia narzędzia finansowania metropolii). Gdy to drugie, jeszcze niedawno, proponowali śląscy posłowie PO, Boni praktycznie wyrzucił ich projekt do kosza. A tamta ustawa też miała stworzyć prototyp pierwszej metropolii, właśnie na terenie aglomeracji katowickiej.
Andrzej Dziuba, prezydent Tychów komentuje, że kierunek wskazany przez resort administracji jest lepszy od tego, który próbowali obrać parlamentarzyści Platformy.

Wypełnij ankietę i wygraj nowego iPada

- Ale najważniejsze będą propozycje ustawowe - dodaje.

Grzegorz Tobiszowski, śląski poseł PiS, docenia kolejny krok w tworzeniu metropolii, ale obawia się, czy będziemy świadkami kolejnych.

- Na razie mamy wstęp do książki. Czekam na pierwszy rozdział i szczegóły, bo ogólnie dyskutować o metropolii to możemy przez lata - podkreśla Tobiszowski. - Jeśli w tym roku nie zobaczymy gotowej ustawy, w tej kadencji już nie powstanie.
Na razie wiemy, że w lipcu powstanie zespół, który przygotuje założenia zmian w prawie dotyczących metropolii. Boni obiecuje też, że konkretne rozwiązania ustawowe będą gotowe do końca roku.

*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie