Gehenna uczennicy trwała od kilku lat. Starszego o 20 lat mężczyznę poznała na jednej z imprez młodzieżowych. Od tamtej pory mieszkający nieopodal jej rodzinnego domu adorator, prawie codziennie usiłował nawiązać z nią kontakt. Towarzyszył jej w drodze do szkoły oraz nachodził w miejscu zamieszkania. Gdy w końcu zaczęła go unikać, zaczął jej grozić. Zdesperowana zdecydowała się złożyć zawiadomienie o przestępstwie.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz naruszenia miru domowego. Prokurator objął go dozorem policyjnym oraz zakazał zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość kilkuset metrów. Miało to skutecznie zapewnić dziewczynie bezpieczeństwo, a także dalszy prawidłowy przebieg postępowania.
Niestety mężczyzna zupełnie zignorował nałożony na niego obowiązek zgłaszania się w określonym czasie na policję i w dalszym ciągu narzucał jej swoją obecność. O tym, że takie igranie z prawem nie popłaca dowiedział się w poniedziałek, gdy został zatrzymany. Wczoraj sąd zdecydował, że przynajmniej najbliższe dwa miesiące spędzi on w areszcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?