Minister rolnictwa: ogłoszenie stanu klęski żywiołowej nic nie zmieni w sytuacji rolników

Wizyta w Częstochowie była okazją do podsumowania działań wszystkich jednostek wspierających rozwój wsi i obszarów wiejskich. Minister rolnictwa, Marek Sawicki podkreślał, że polska wieś znacznie się rozwinęła i nasz kraj w pełni wykorzystał środki i dotacje unijne w ciągu ostatnich ośmiu lat. Powoli wydatkowanie środków unijnych z programu na lata 2007-2013 dobiega końca, a z dofinansowań skorzystało wielu młodych rolników, będących u progu swojej działalności.

- Prawie 2900 młodych rolników otrzyma dotacje w wysokości 100 tys. zł. Być może będą jeszcze pewne obsunięcia z zakresu odnowy wsi, gdzie mamy przygotowane i złożone wnioski na energię odnawialną, czy fotowoltaikę. Pierwotnie programem miało być objęte 111 gmin, być może jeszcze liczba wzrośnie – tłumaczy minister rolnictwa. - Chcemy mieć otwartą listę „młody rolnik”, aby środki z innych zadań, które pozostaną, zostały przeznaczone właśnie na ten cel. Chcemy w pełni wykorzystać dofinansowanie unijne z programu na lata 2007-2013.

Ministerstwo powoli koncentruje się na wykorzystaniu nowej perspektywy finansowej. Do końca roku uruchomionych zostanie 16 działań z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Ministerstwo duży nacisk chce również położyć na realizację narodowego programu „Małej i średniej retencji”, który będzie miał na celu budowę zbiorników retencyjnych.

- W przyszłym tygodniu będę spotykał się w tej sprawie z marszałkami województw. Okazuje się, że zaniedbanie w tym zakresie sięgają lat 60-tych ubiegłego wieku. Najwyższy czas, by w ramach narodowego programu rozpocząć działania na rzecz budowy zbiorników retencyjnych w każdej gminie po to, aby nadmiar wody mógł być zatrzymany i w warunkach suszy mogła być wykorzystywana – tłumaczy Sawicki.

W obliczu klęski suszy, jaka dotknęła nasz kraj w ostatnich tygodniach, wśród rolników dominującym tematem jest rządowa pomoc, na jaką będą mogli liczyć. Dla rolników przygotowano tradycyjnie m.in. ulgi w zakresie ubezpieczeń emerytalno-rentowych, czy podatku gruntowego. Problem ma zostać także poruszony podczas posiedzenia sejmu. 

- Czy będzie to pomoc rodzinna, czy w odniesieniu do powierzchni zadecyduje Rada Ministrów. Wstępne ramy pomocy są już przygotowane. Do Komisji Europejskiej skierowałem również pismo, aby producentom mleka i mięsa wołowego udzielić szczególnej pomocy w związku z niedostatkiem pasz, jaki występuje w czasie suszy. Zapewne wniosek będzie rozpatrywany 7 września. Chcemy korzystać z pomocy zarówno krajowej, jak i unijnej, aby skutki suszy były w jak największym stopniu, przy naszym stanie finansowym, łagodzone – tłumaczy Marek Sawicki.

Minister wykluczył natomiast możliwość ogłoszenia stanu klęski żywiołowej, co dla rolników mogłoby wiązać się z dodatkowymi obowiązkami.

- Ogłoszenie takiego stanu niczego nie zmieni w sytuacji dla rolników i nie przyspieszy żadnych procedur i przede wszystkim - nie daje im żadnych pieniędzy. Natomiast, daje możliwość wprowadzenia dodatkowych obowiązków dla obywateli, a teraz nie ma konieczności wprowadzania obowiązków dla rolników w zakresie choćby zaopatrzenia ludności w żywność, bo tej w sklepach nie brakuje. To jest tylko głośne i nośne hasło, ale nie dające żadnych efektów gospodarczych – uważa Marek Sawicki.