MKS Dąbrowa Górnicza - WKS Śląsk Wrocław 96:103. Emocje w końcówce
Koszykarze MKS Dąbrowa Górnicza nie sprostali WKS Śląskowi Wrocław przegrywając we własnej hali 96:103. Dla dąbrowian była to pierwsza porażka we własnej hali w tym sezonie, natomiast wrocławianie wygrali siódme spotkanie z rzedu.
Koszykarze z Dąbrowy przystępowali do meczu z mistrzem Polski podbudowani ostatnią wyjazdową wygraną z Rawlplugoem Sokołem Łańcut. Niepokonany do tej pory zespół z Wrocławia to był jednak zupełnie inny rywal niż beniaminek Energa Basket Ligi i po emocjonującej końcówce zwyciężył w Hali Centrum.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU MKS DĄBROWA GÓRNICZA - ŚLĄSK WROCŁAW
MKS rozpoczął spotkanie z obrońcą tytułu od prowadzenia 5:0. Później było jeszcze 15:12 dla gospodarzy, ale Śląsk szybko opanował sytuację i wygrał pierwszą kwartę 24:20. W drugiej kwarcie wrocławianie odskoczyli na 9 pkt (41:32) i na przerwę schodzili z taką właśnie bezpieczną przewagą (53:44).
Na początku trzeciej kwarty goście prowadzili już 65:46 i kontrolowali sytuację na boisku. Przed ostatnią kwartą dąbrowianie tracili do rywali 13 pkt. Zryw w końcówce pozwolił im po rzucie za 3 pkt Alonzo Verge zmniejszyć dystans do Śląska do 3 pkt (82:85).
Na 19 sekund przed końcem po trafieniu Martina Krampelja było już tylko 87:88 lecz wówczas trener Andrej Urlep wziął czas, a później Łukasz Kolenda wykorzystał dwa rzuty osobiste. Verge na 14 sekund przez upływem regulaminowych 40 minut gry znów jednak trafił za trzy i doprowadził do dogrywki.
W niej goście rzucili pierwsze pięć punktów i utrzymali przewagę do końca dodatkowego czasu gry, ale zespół MKS wspierany dopingiem zagłębiowskich kibiców za ambitną walkę zasłużył na pochwałę.
Dąbrowianie meczem ze Śląskiem zaczęli całą serię listopadowych spotkań we własnej hali. Za dwa tygodnie podejmować będą u siebie Legię Warszawa, a w tym miesiącu gościć będą w Hali Centrum jeszcze Anwil Włocławek oraz austriacki zespół Oberwart Gunners, z którym rywalizować będą w Alpe Adria Cup.
MKS Dąbrowa Górnicza - WKS Śląsk Wrocław 96:103 (20:24, 24:29, 14:18, 32:19, 6:13)
MKS Dąbrowa Verge 29, Bluiett 20, Tass 16, Krampelj 11, Mokros 11, Rajewicz 5, Piechowicz 4, Wilk, Radwański
WKS Śląsk Martin 31, Kolenda 18, Morgan 17, Nizioł 17, Dziewa 11, Parakhouski 6, Gołębiowski 3, Wiśniewski
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?