Konkurs, który miał wypromować miasto i zachęcić młodych ludzi do zamieszkania w nim na stałe, ogłosił w czerwcu wodzisławski prezydent, Mieczysław Kieca. - Główną wygraną był przydział mieszkania komunalnego z pominięciem list kwalifikowania. To była spora zachęta, bo lista oczekujących na własne M jest długa, oczekiwanie wynosi nawet dwa lata - mówi Barbara Chrobok, rzeczniczka magistratu.
Konkurs przeznaczony był dla wodzisławian, absolwentów szkół wyższych, którzy nie ukończyli 35 roku życia. Kandydaci powinni byli posiadać niezbędne dla rozwoju miasta kwalifikacje lub wiedzę. Ważne też było, by pracowali na terenie Wodzisławia lub mogli przedstawić zadeklarowaną przez pracodawcę gotowość zatrudnienia. - O tym, kto takie mieszkanie otrzyma, zadecydował prezydent miasta po uprzednim pozytywnym zaopiniowaniu wniosków przez powołaną do tego komisję - dodaje Chrobok.
Zwyciężczyni spełniła wszystkie stawiane kandydatom wymogi.
W marcu tego roku rozpoczęła specjalizację z chorób wewnętrznych. Również w tym roku rozpoczęła pracę w pełnym wymiarze godzin na stanowisku młodszego asystenta na oddziale chorób wewnętrznych wodzisławskiego szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?