ZOBACZ KONIECZNIE:
Monika Hojnisz brązową medalistką mistrzostw świata w biathlonie
Chorzowianka Monika Hojnisz z brązowym medalem MŚ w biathlonie. "Chodzący spokój" [ZDJĘCIA]
22-letnia Monika Hojnisz jest studentką drugiego roku katowickiej AWF, na tej uczelni studiuje też jej cztery lata starsza siostra Patrycja, biathlonistka AZS AWF.
- Może brzmi to staroświecko, ale na pierwszym miejscu jest dla nas dobro zawodniczki. AZS AWF daje Monice o wiele większe możliwości niż UKS Lider, zapewniamy chociażby dobre stypendium. Oba kluby od lat ze sobą współpracują, mamy stosowną umowę. Prowadzimy rozmowy na temat Moniki, ale zmiana barw klubowych nastąpić ma po sezonie - dodaje Nowak.
Sekretarzem UKS Lider Katowice jest Dagmara Gerasimuk, jednocześnie sekretarz generalny PZBiath.
- Monika Hojnisz jest twarzą i wizytówką naszego klubu - podkreśla Gerasimuk. - Jednak z dotacji, które otrzymujemy z miasta, nie jesteśmy w stanie zapewnić jej odpowiedniego stypendium, czy nawet nagrody za brąz w mistrzostwach świata. Na podstawie umowy z AZS AWF Hojnisz przejdzie do tego klubu. Jesteśmy szczęśliwi, że wychowaliśmy tak wybitną biathlonistkę, ale dla jej dalszego rozwoju, zmiana jest potrzebna. Rozmowy z AZS AWF były prowadzone już przed mistrzostwami świata w Novym Meście.
UKS Lider działa od 1998 roku przy SP nr 18 w Katowicach-Dębie. Od tego czasu deklaracje członkowskie złożyło 365 osób. Prezesem klubu jest Adam Kołodziejczyk, czyli trener biathlonowej kadry narodowej.
- Obecnie mamy 50 zawodników, prowadzonych przez czterech trenerów - informuje Gerasimuk. - Po sukcesie Moniki jesteśmy przygotowani do przyjęcia następnych chętnych do trenowania biathlonu. Dojeżdżają do nas na zajęcia dzieci z różnych miast, z Zabrza, Rudy Śląskiej, Chorzowa, Mysłowic czy Będzina. Dzięki bliskości Parku Śląskiego mamy możliwości biegania na nartach na miejscu, organizujemy też obo-zy, jeździmy na zawody. Właśnie jestem z grupą w Dusznikach. Kogoś może dziwić klub biathlonowy w Katowicach. A my dobrze wiemy, że sport tworzą ludzie, a nie miejsca.
Hojnisz trafiła do biathlonu przez przypadek, gdy miała 11-12 lat, ale w jej sportowym rozwoju przypadku już nie było.
- Dagmara Gerasimuk trenowała kiedyś w klubie UKS Lider Katowice. Moja mama znała się z kolei z tatą pani Dagmary - wyjaśnia Monika Hojnisz, cytowana przez portal Onet.pl. - Gdy był organizowany obóz, poinformował on mamę o tym. Nigdy wcześniej nie jeździłam na żadne obozy, ferie, czy wakacje. Mama stwierdziła, że warto mnie posłać. Tak się właśnie zaczęła moja przygoda z biathlonem. Na pierwszym, letnim obozie, bardzo mi się spodobało. Potem pojechałam na zimowy i tam już zaczęłam stawiać pierwsze kroki na nartach. Biathlon bardzo mnie wciągnął.
- Mieliśmy nosa, od razu wiedzieliśmy, że Monika to wielki talent. Zresztą w każdym sporcie miała szansę na osiągnięcia. Zanim zajęła się biathlonem wygrywała międzyszkolne zawody pływackie, grała w piłkę ręczną, jeździła na rowerze, startowała w zawodach lekkoatletycznych - wylicza Gerasimuk.
Za sprawą wsparcia rodziców, siostry, ludzi z UKS Lider, Monika poświęciła się biathlonowi. I choć w niedzielę zdobyła brąz w MŚ, nie ma czasu na odpoczynek. Pojechała prosto na mistrzostwa Europy do Bułgarii.
*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?