Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundial 2014: Japonia - Kolumbia 1:4 [RELACJA ZDJĘCIA]. Kolumbia wygrała grupę. Rekord Mondragona

Jacek Sroka
Piłkarze Kolumbii już wcześniej zapewnili sobie wyjście z grupy C, więc w meczu z Japonią grali rezerwowym składem. Nie pomogło to jednak Japończykom, którzy przegrali to spotkanie 1:4, a tylko zwycięstwo dawało im nadzieje na awans do 1/8 finału. Kolumbijczycy wygrali rywalizację w grupie, a Japończycy zajęli w niej ostatnie miejsce.

Trener Jose Pekerman postanowił wystawić do gry aż ośmiu rezerwowych mając cichą nadzieję, że przegrają oni z Japonią, a wynik drugiego meczu w tej grupie pozwoli Kolumbijczykom spaść na drugie miejsce w tabeli i zagrać w 1/8 finału z Kostaryką. Rezerwowi nie spełnili jednak nadziei szkoleniowca i pokonali Japończyków, więc Kolumbijczycy w fazie pucharowej będą musieli zmierzyć się w sobotę z Urugwajem.

Zaczęło się od bramki Kolumbii, która objęła prowadzenie po rzucie karnym podyktowanym za faul Yasuyakiego Konno na Adrianie Ramosie. Pewnym egzekutorem jedenastki był Juan Guardado. Pomocnik Fiorentiny był jednym z trzech zawodników z pierwszego składu obecnym na boisku od początku spotkania.

Później do ataku ruszyli Japończycy, ale ich prowadzone w jednostajnym tempie akcje długo nie przynosiły powodzenia. Dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy do siatki rywali trafił Shinji Okazaki po dokładnym dośrodkowaniu Keisuke Hondy. Wcześniej pomocnik Milanu popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego, po którym piłka o centymetry minęła słupek kolumbijskiej bramki.

Po przerwie oczekiwaliśmy kolejnych bramek Azjatów, a tymczasem Jackson Martinez zaskoczył japońskiego bramkarza strzałem z 12 m. Napastnik FC Porto w końcówce po kontrze strzelił jeszcze jedną bramkę rehabilitując się w ten sposób za pudło z pierwszej połowy. Japończycy do końca starali się atakować, ale mimo kilku okazji nie zdołali doprowadzić do wyrównania i skończyli rywalizację w mundialu na ostatnim miejscu w grupie C mając na koncie zaledwie jeden punkt. Azjatów dobił James Rodriguez w 89 minucie gry.

Bramkarz Faryd Mondragon, który wszedł na murawę w 85. minucie spotkania z Japonią, został najstarszym piłkarzem w historii mundialu, który pojawił się na boisku. Mondragon, który 21 czerwca skończył 43 lata, wystąpił w MŚ po 16-letniej przerwie. Do tej pory najstarszym piłkarzem, który wystąpił w mundialu był Kameruńczyk Roger Milla - w 1994 roku zagrał mając 42 lata i osiem miesięcy.

Japonia – Kolumbia 1:4 (1:1)

Bramki 0:1 Juan Cuadrado (17-karny), 1:1 Shinji Okazaki (45+1-głową), 1:2 Jackson Martinez (55), 1:3 Jackson Martinez (82), 1:4 James Rodriguez (89)

Sędziował Pedro Proenca (Portugalia)
Widzów 35.000
Żółte kartki Konno (Japonia) – Guarin (Kolumbia)

Japonia: Kawashima - Uchida, Konno, Yoshida, Nagatomo - Hasebe, Aoyama (62. Yamaguchi) - Kagawa, Honda, Okazaki (69. Kakitani) - Okubo.

Kolumbia: Ospina (85. Mondragon) - Arias, Balanta, Armero, Valdes - Guarin, Mejia, Cuadrado (46. Carbonero), Quintero (46. Rodriguez) - Ramos, Martinez.


*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!