Myszków: Dwie kobiety wyłudziły 850 tysięcy złotych

Śledztwo wszczęto w styczniu ubiegłego roku, o oszustwie policję powiadomił bank.

- Policjanci w trakcie zbierania dowodów wpadli na trop oszustki, która wyłudziła kredyt. Jak się później okazało, główna podejrzana w sprawie, 54-letnia mieszkanka Myszkowa pobrała łącznie 129 kredytów i pożyczek z 19 różnych banków i instytucji pożyczkowych z terenu całego kraju, na kwotę blisko 850 tysięcy złotych - informuje asp. Magdalena Modrykamień, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.

Sprytna oszustka wyłudzała kredyty podrabiając na umowach podpisy najczęściej członków rodziny, a także podawała fałszywe dane o swoim zadłużeniu w innych bankach.

Śledczy ustalili również, że w uzyskiwaniu kredytów w 51 przypadkach pomogła jej pracownica jednej z myszkowskich firm zajmujących się pośrednictwem kredytowym.

55 - letnia pośredniczka dawała wspólniczce umowy kredytowe rożnych osób ubiegających się o kredyt, na których ta podrabiała ich podpisy, a następnie sama potwierdzała autentyczność tak złożonych podpisów.

Policjanci ustalili, że proceder wyłudzania kredytów trwał od 2003 do końca 2009 roku.

Sprawa wyszła na jaw, gdy banki zaczęły domagać się spłaty kredytów od krewnych oszustki, których podpisy podrobiła na bankowych dokumentach.

Nieświadomi oszustwa odmawiali spłaty i stwierdzali, że to nie są ich podpisy na dokuemtach.