Na Cichą przyjechali gracze z zagranicy. Z Ruchu Chorzów odszedł Lech, a Legia kusi Monetę

Kontrakt z Ruchem Chorzów rozwiązał Kamil Lech. Rezerwowy bramkarz Niebieskich w ostatnim sezonie Lotto Ekstraklasy zaliczył dziewięć występów na początku rozgrywek, a później przegrał rywalizację o miejsce w składzie ze Słowakiem Liborem Hrdlicką. Na poniedziałkowym treningu Niebieskich wciąż było jednak czterech golkiperów, bo z wypożyczenia do Polonii Bytom wrócił Jakub Żmuda, który rozegrał 20 meczów w II lidze.

Po UEFA Euro U21 odpoczywa Łukasz Moneta, którego chce do siebie ściągnąć Legia Warszawa korzystając z prawa pierwokupu. Na wczorajszych zajęciach pojawił się Adam Pazio, który miał nieco dłuższy urlop z powodu ślubu, oraz Paweł Oleksy. 26-letniemu obrońcy 30 czerwca wygasa kontrakt z Ruchem, ale działacze zastanawiają się czy nie zatrzymać go na Cichej.

Chorzowianie testują czterech nowych zagranicznych piłkarzy. Jeden jest z Ameryki Południowej, a pozostali z Europy.

– Umówiliśmy się w klubie, że nie będziemy podawać ich nazwisk, dopóki nie podpiszą kontraktów z Ruchem. Wkrótce zresztą przyjadą do nas na testy kolejni zagraniczni piłkarze. Wyselekcjonowaną grupę zabierzemy 2 lipca na obóz do ośrodka w Rybniku-Kamieniu, bo chciałbym, żeby na tym zgrupowaniu trener Krzysztof Warzycha miał już do dyspozycji skład, który będzie grał w lidze. Jeśli nie uda się nam znieść ciążącego na nas do 15 sierpnia zakazu transferowego (wciąż nie ma wyznaczonej daty posiedzenia przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu przy PKOl. - jac), to nowi piłkarze podpiszą z nami umowy, ale na boisku pojawią się w 4. kolejce I ligi – powiedział Janusz Paterman, prezes Ruchu.

Niebiescy pierwszy letni sparing rozegrają 5 lipca z Rozwojem Katowice, a ostatnim sprawdzianem przed ligą będzie mecz z MFK Karvina zaplanowany na 22 lipca. Pozostali sparing-partnerzy nie są jeszcze znani. Klub zrezygnował z prowadzenia drużyny rezerw, które właśnie spadły z IV ligi do okręgówki.

Paterman potwierdził, że Ruch złoży odwołanie od kary minus pięciu punktów nałożonej na klub, bo uważa, że decyzja Komisji ds. Licencji Klubowych jest w tym względzie niesprawiedliwa. W tym tygodniu odwołanie do Najwyższej Komisji Odwoławczej ma zostać wysłane do PZPN.

Finanse Ruchu ma uzdrowić postępowanie restrukturyzacyjne toczące się pod okiem nadzorcy sądowego Bartosza Klepacza wyznaczonego przez Sąd Rejonowy Katowice-Wschód.

– W jego trakcie możliwa jest konwersja długu na akcje, ale przede wszystkim chodzi o rozłożenie w czasie wszystkich zobowiązań, które ciążą na Ruchu, w tym spłaty 3 mln zł raty miejskiej pożyczki, której termin upływa z końcem lipca. To postępowanie daje szansę klubowi na złapanie oddechu i powrót do normalności – stwierdził prezes Paterman.